14 Cze 2013, 13:45
Dzięki wielkie za aktywność w temacie. Co do astry F w hatchbacku to jest trochę droższa od Vectry. Ja się boję kupić samochodu za śmieszne pieniądze.Mianowicie w trójmieście była ostatnio Honda Civic IV Gen za śmieszne 950zł, z PT i OC niby 100% sprawny, jednak kolega mi podpowiedział, żebym nie brał gdyż mogę olej po drodze zgubić(?) Nie wiem o co mu chodziło, ale akurat jemu ufam, bo non stop przy hondach robi. Jeszcze kolejny przykład, przyjechał do warsztatu w którym pracowałem koleżka w świeżo kupionej BMW E36 323 za 500zł, powiedział nam, że coś słabo hamuje. Gdy odjechał kilka metrów okazało się, że ma dziurawe przewody hamulcowe... A jeszcze jak się sprzedawca nie zgodzi na wjazd na kanał, pewnie mówiąc, że "Za te pieniądze spodziewasz sie rarytasa?" itp. Ostatnio widziałem też, dość ładną astrę w sedanie, bodajże za około 1800zł, gość w opisie jasno napisał, że ten kto ma zamiar pytać o rozrząd niech nie dzwoni, a każdy wie, że w Oplach lipny jest ten rozrząd.
A wy co sądzicie, o kupnie samochodu za tzw. grosze? Np taką astrę za 1.000 zł?
Więc, interesuję mnie co sądzicie o golfach II 1.6 D? Da się go jakoś wygłuszyć, aby tego diesla tak nie było słychać? Jaka jest żywotność silnika 1.6 Diesel? I potrzebuje kogoś kto jest świeżym kierowcą i zarejestrował takowego Golfika na siebie, gdyż potrzebuje znać cenę ubezpieczenia 
A wy co byście woleli, Golfa czy kaszlaka ?;d
