01 Gru 2017, 18:11
Cześć, mam Golfa III z silnikiem 1.6 na pełnym wtrysku, wersja 75km. Benzyna bez LPG. Stał teraz miesiąc, ale ogólnie odpalił ładnie za pierwszym razem bez problemu.
Dziś pojawiło mi się takie coś stałem sobie pod sklepem, czekam na kobite, silnik chodzi na wolnych obrotach czyli około 650obr/min to norma u niego. Dodałem gazu tak do 4 tysięcy, zaczęły falować obroty, a potem zgasł. Odpaliłem obroty falowały tak 800-400 i znowu zgasł. Potem odpaliłem nie dodawałem gazu i chodził ładnie i tak zostało do dojazdu do domu.
Co to może być ? Kable z tego co widziałem i kopułka są nowe. Filtry oprócz paliwowego mam wymienione, świec nie ruszałem nie wiem w jakim są stanie, zauważyłem, że czasem czujnik od temp szaleje, bo temperatura na liczniku spada na 0. Po czym wystarczy wjechać w dziurę i wraca spowrotem na 90 stopni.
Od czego zacząć ? Ja się zastanawiam nad wyczyszczeniem przepustnicy + świece. Bo najbardziej dziwi mnie to, że normalnie chodzi na wolnych obrotach jest ok, doda się gazu do 3-4 tyś puści gaz i zaczyna się falowanie na wolnych. W ogóle mam wrażenie, że auto jest lekko zamulone, ale to może być tylko moje odczucie.
Poradźcie coś.