witam!
to mój pierwszy post, dlatego witam wszystkich użytkowników i licze na szybką pomoc
jestem tu nowy - takze prosze wybaczyc wszelkie niedociagniecia.
mam taka sprawe:
VW GOLF III 1.9 TDI 90 KM '94, podczas jazdy silnik nagle stanał. mechanik stwierdził, ze urwał sie zawór. zalecił wymiane całego silnika. przeglądając oferty internetowe, znalazłem dosyć duzo silników.
pewna osoba (zajmujaca sie silnikami TDI) poleciła mi, abym wymienił cała głowice, ewent. tłok lub korbowód, nie wymieniając silnika, gdyż jest to zbędny zabieg.
teraz zestaw pytan:
- czy trzeba koniecznie wymieniac cały silnik?
- ile moze wynieść koszt naprawy wymieniając tylko głowice i rzeczy do niej potrzebne?
- czy mechanik probuje mnie naciągnąc na koszty sugerując wymiane silnika?
- czy lepiej wyremontować stary silnik:
a) używając nowych, regenerowanych podzespołów
b) poszukać jakiś używanych.
samochód będzie sprzedawany.
poszukuje ofert sprzedaży GOLFA IV koniecznie CZARNY (1.9TDI lub 1.6 )
z gory dziękuję za pomoc
pozdrawiam
Marcin