Sprawdż jak wygląda filtr powietrza i jak masz klimę i jest to filtr kabinowy - na zimę warto go wymienić, bo w lato się zapewne 'napracował". No i jak będziesz wymianiała olej, to należy też wymienić filtr oleju. Ale o tym zapewne mechanik będzie wiedział. Można też szarpnąć się na filtr paliwa - nie jest drogi, a wymienić nie zaszkodzi.
Warto też pomysleć o tym, ile jest płynu w zbiorniczku do spryskiwaczy i zastanowić się, czy zmieszać go z zimowym - jakby było połowa zbiorniczka letniego, to dolać do pełna zimowego. Obecnie nie ma jeszcze tak wielkich mrozów, więc myślę, że taka mieszanka będzie idealna na teraz. Trzeba jednak pamiętać, że jak pojawią się mrozy, to płyn w zbiorniczku musi być już zimowy. Stary płyn można wypompować pompką , tak jak się spryskuje szybę. Tyle tylko, że trzeba pod maska wyjąc węzyk ze spryskiwacza i włożyć go do butelki
Można się jeszcze zastanowić nad płynem hamuklcowym - jest on mocno higroskopijny i jak ma za dużo wody, to hamulce moga odmówić posłuszeństwa w najmniej oczekiwanym momencie. Oczywiście płynu nie trzeba wymieniać w śłepo - każdy szanujący się mechanik ma odpowiedni przyrząd pomiarowy i może ten płyn sprawdzić. To samo mozna zrobić z płynem chłodzącym silnik - nie wiadomo co tam jest i czy poprzednik czasem nie wlewał tam wody. ale to również mechanik sprawdzi, bo powinien mieć odpowiedni przyrząd do tego.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...