Golf V GTI czy warto go kupić?

15 Kwi 2023, 22:48

To w takim razie lepiej iśc w diesla? a ile taki golf VI dzisiaj kosztuje? Sam nie wiem, jak mam na siłę wkładać wiecznie kasę w takiego sportowego to wolę odpuścić, w sumie po weekendzie mam oglądać tego GTI u mnie, ale po tych rozmowach jestem sceptycznie nastawiony czy w ogóle warto, bo może szkoda czasu?

15 Kwi 2023, 23:34

MariuszKinol napisał(a):To w takim razie lepiej iśc w diesla?

Podobny temat do tego GTI z tym że mniej pali co jest na + .
Tak na zdrowy chłopski rozum pomyśl co to jest na dzisiejsze czasy 5k.przy starym dieslu albo pseudo sportowym TSI?
W dobrej opcji w takim dieslu wydasz 5-10k.i masz przyjemną jazdę i małe spalanie. Oczywiście dalej serwis i ewentualne awarie pozostają.
Dam Ci prosty przykład :

DPF czyszczenie 500zł, czujnik temperatury spalin 300zł, 4ery wtryski 1600zł + robota. Masz z bani 3,5k.a co z resztą ?

A o jakim budżecie myślisz na zakup auta?

Kiliani napisał(a):To auto mam od 2 lat, rocznie robię ok 25 tys, czyli z 50 już zrobiłem jakoś 195 miał jak go kupiłem.

No tak dwa lata i około 45-50k.km.wyznacznikiem bezawaryjności diesla

A potem ktoś czyta i mówi "Edek zobacz 250k.km.i zero awarii a serwis to tylko olej"

16 Kwi 2023, 12:33

szybki napisał(a):A o jakim budżecie myślisz na zakup auta?

25-30 tys zł

16 Kwi 2023, 12:48

szybki napisał(a):Dam Ci prosty przykład :

DPF czyszczenie 500zł, czujnik temperatury spalin 300zł, 4ery wtryski 1600zł + robota. Masz z bani 3,5k.a co z resztą ?

A o jakim budżecie myślisz na zakup auta?

Przykład wyssany z palca bo u mnie nic z tych rzeczy nie było robione, oryginalne wtryski z fabryki ma auto jeszcze, ba! nawet sprzęgło oryginał.

16 Kwi 2023, 15:11

Kiliani napisał(a):Przykład wyssany z palca bo u mnie nic z tych rzeczy nie było robione, oryginalne wtryski z fabryki ma auto jeszcze, ba! nawet sprzęgło oryginał.

Szkoda mi komentować. Tak właśnie wygląda polska motoryzacja.

MariuszKinol napisał(a):5-30 tys zł

Trzeba pomyśleć bo budżet jest taki nijaki. Z jednej strony można coś wybierać z drugiej strony tak trochę krótko z $$$.

Ogólnie zszedłbym trochę z tonu może coś bez turbo ale z większą pojemnością np. 2,0 typu mazda 3 2,0.

Trudno doradzić bo wszędzie może kryć się coś za zakrętem

z tym że przy n/a jest tego o wiele mniej.

Po Focusie 1,6 pojemność 2,0 (normalny silnik a nie jakieś dziadkowe 8V) i tak będzie przepaścią na + a możesz to potraktować jako temat przejściowy żeby dozbierać kasy.

16 Kwi 2023, 16:10

Nie chce nic bez turbiny, bo to jest inna jakość jazdy i przekonałem się o tym wiele razy.
Wolnossący silnik ma więcej pary górą ale od dołu jest to samo co mam teraz w Fordzie.

Natomiast jak mam dozbierać kasy to wolę nic nie kupować.

16 Kwi 2023, 16:48

MariuszKinol napisał(a):Nie chce nic bez turbiny, bo to jest inna jakość jazdy i przekonałem się o tym wiele razy.
Wolnossący silnik ma więcej pary górą ale od dołu jest to samo co mam teraz w Fordzie.

To masz temat prosty. Szukaj wśród turbiaków a z tyłu głowy miej koszty które Ci grożą i tyle.

16 Kwi 2023, 18:11

Kolego Mariuszu,słuchaj tutejszych doradców,taka moja rada,i wskazówkami się sugeruj,gdybym Tobie przedstawił paletę udanych silników i trwałych w palecie VW-gena,z pewnościa tego Golfa z silnikiem tym i jemu podobnymi nawet byś nie zapytał.Natomiast mnie osobiście bardzo podoba się Twoje podejscie tyczące celowania nie tylko w półkę cenową,niezbyt wygórowaną,ale w te lata ,z których możesz wyhaczyć naprawdę solidne auto,czyli w miarę tanio a rozsądnie,nie sztuka jest wywalić 100-200-300 tyś zł i kupić Pażdzierza,który się będzie sypał jak Doda po kiblach.

17 Kwi 2023, 11:25

szybki napisał(a):Szkoda mi komentować. Tak właśnie wygląda polska motoryzacja.

Rozwiniesz? Bo jak on ma przebieg poniżej 300 kkm to się nie dziwię, że jest zadowolony z diesla.

MariuszKinol napisał(a):Nie chce nic bez turbiny, bo to jest inna jakość jazdy i przekonałem się o tym wiele razy.
Wolnossący silnik ma więcej pary górą ale od dołu jest to samo co mam teraz w Fordzie.

Wolnossący silnik o MAŁEJ pojemności tak się zachowuje. Jakbyś popatrzył na V8 to byś miał spory moment z dołu + mniejszą awaryjność od tego turbiaka. Problem taki że wtedy trzeba szukać większych aut, w kompakcie nie uświadczysz.

A co jakbyś zamiast tego GTI poszukał po prostu 2.0 TDI i zrobił chip? Będzie taniej i mniej sportowo, ale do codziennej jazdy i tak git.

17 Kwi 2023, 12:15

galakty napisał(a):Rozwiniesz?

A co tu rozwijać ? Ktoś ma auto dwa lata i neguje ewentualną robotę DPF bo u mnie to gra przez 2lata !!!!? Równie dobrze możesz negować awarie turbo w aucie z turbo albo awarie...
Piszemy o autach pełnoletnich w większości ze sporymi nalotami i po mniej lub bardziej udanych serwisach.

Posiadam Megane i mam negować jego ewentualne ciągotki do awarii elektromechanicznych ?

Jak ludzie tu pytają się np.o Lexusa to wyłuszczam wszystkie możliwe awarie podkreślając że jest to stare auto i może się wsjo przydażyć. A powinienem napisać mi się nie zepsuło to będzie git.

galakty napisał(a):Bo jak on ma przebieg poniżej 300 kkm to się nie dziwię, że jest zadowolony z diesla.

O czym Ty piszesz ? Autor jest zadowolony bo w ciągu 2lat nic się grubego nie stało i to przy nalocie który mógł już wcześniej wymagać interwencji serwisowej.

Więc hasła pt. Do 300k.km.i powinien być zadowolony o tyle są głupie że wszystko zależy od świadomości kosztów zrobienia tych 300k.km.
Na tą chwilę patrząc na rynek aut używanych chyba jednak ta świadomość jest na miernym poziomie i to szczególnie przy dieslach.

galakty napisał(a):A co jakbyś zamiast tego GTI poszukał po prostu 2.0 TDI i zrobił chip? Będzie taniej i mniej sportowo, ale do codziennej jazdy i tak git.

A co tu masz innego względem kosztów serwisu względem TSI ?

17 Kwi 2023, 12:18

Przesadzasz

Przecież nie trzyma tego auta od nowości do przebiegu 300 kkm, więc jak inaczej ma się wypowiadać? Zrobił 50-100 kkm i nie wydał dużej gotówki - dla niego jest ok.

Niektórzy robią 5 kkm rocznie, więc żeby dobić do 50 kkm i tych super awarii diesla musieliby tłuc auto 10 lat...

No jak dla Ciebie 2.0 TDI będzie tak samo kosztowne jak GTI upalane przez 5 poprzedników to faktycznie nie ma sensu się produkować.

17 Kwi 2023, 14:11

szybki napisał(a):O czym Ty piszesz ? Autor jest zadowolony bo w ciągu 2lat nic się grubego nie stało i to przy nalocie który mógł już wcześniej wymagać interwencji serwisowej.

Tylko ja nie kupowałem auta nowego z salonu, tylko 13 latka z przebiegiem prawie 200 tys
mam oryginalną książkę, rozmawiałem z gościem (prywatny użytkownik), auto kupione w VW Plichta Bydgoszcz i dałem za niego prawie 30 tys.
Też mogłem poszukać sprowadzonego z Francji, Niemiec itd z nalotem 500 tys za 17 tys i potem narzekać na forum i opowiadać o jakiś dpfach, wtryskach itd.

Jak się kupi oszukany egzemplarz to potem się stęka na forach co zrobić. Te silniki są mega bezawaryjne, w wakacje 2022 zrobiłem nim 1500 za jednym zamachem po Europie, także pozdrawiam!
I też tak ja kolega Galakty uważam że TDI jest dla normalnych ludzi a nie rajdowców i łatwiej znaleźć niż GTI.

17 Kwi 2023, 14:41

Kiliani napisał(a): TDI jest dla normalnych ludzi

TDI to jest diesel

Kiliani napisał(a):łatwiej znaleźć niż GTI.

GTI to tylko wersja wyposażeniowa

Zawsze moze być TDI GTI

17 Kwi 2023, 16:27

GTI to wersja silnikowa LUB wyposażeniowa.
GTD jest odpowiednikiem GTI w dieslu ale to jeszcze nie te roczniki.

17 Kwi 2023, 16:29

Tak było ale w mk3/mk4
W golfie 5 to masz GTI - 2,0 turbo 200 koni, grill GTI fotele sportowe z kratkami, szersze zderzaki, podwójna końcówka wydechu, 17tki koła i charakterystyczne felgi, kierownica z perforacją , ścięta z emblematem GTI, nakładki aluminiowe na pedały, czerwone pasy, inny lewarek, inne lampy itp.

Nie znam zwykłego 2,0 tfsi 200 koni w cywilnej wersji. Chyba że w Passacie B6

Golf V GTI czy warto go kupić?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria VOLKSWAGEN

Dane techniczne VOLKSWAGEN

Najnowsze dyskusje na forum