Golf VII - Topielec?

03 Lip 2020, 15:15

Witam,
jestem zainteresowana kupnem auta, konkretnie Golfa w wersji VII z 2014 roku, skorzystałam z usług Pana, który to auto miał zweryfikować. Okazało się, że auto stało z dłuższy czas z odkrytą maską mechanik twierdzi, że nie wpływa to technicznie na sprawność samochodu lub jego przyszłą awaryjność/serwisowanie. Załączam zdjęcie, czy ktoś mógłby się wypowiedzieć co na ten temat sensowności zakupu?
tefr
Obserwowany
 
Posty: 2

04 Lip 2020, 09:15

Podbijam wątek
tefr
Obserwowany
 
Posty: 2

07 Lip 2020, 10:52

tefr napisał(a):Okazało się, że auto stało z dłuższy czas z odkrytą maską mechanik twierdzi, że nie wpływa to technicznie na sprawność samochodu lub jego przyszłą awaryjność/serwisowanie.
Jak to nie wpływa? Nie wiemy ile tak auto stało i ile razy w tym czasie padał deszcz ale na pewno wilgoć wpływa negatywnie na elementy elektryki chociaż one są w miarę szczelne na połączeniach, a woda potrafi dostać się w różne miejsca. Jeżeli faktycznie tak było to warto dokładnie obejrzeć cewki i świece, sprawdzić alternator, akumulator, dalej skrzynkę z bezpiecznikami jak jest pod maską i zobaczyć czy tam gdzieś nie widać korozji na przewodach (złączach).

Czy to jest topielec? Trzeba by było sprawdzić dokładnie we wnętrzu i poszukać miejsc gdzie mogła dostać się woda. Wtedy można by było coś więcej powiedzieć na ten temat.

Pod względem korozji warto przyjrzeć się też innym elementom. Po to to jest osłona silnika widać na zdjęciu żeby chronić silnik i jego elementy przed wilgocią i wodą.

Tak z ciekawości zapytałaś dlaczego auto stało dłuższy czas z otwartą maską i jaki był tego cel? Brzmi to trochę podejrzanie. Bo nawet jak by ktoś zdjął maskę bo np. chciałby ją pomalować to cały silnik na pewno by przykrył jakąś plandeką i nie zostawił ot tak na świeżym powietrzu aby mógł na niego padać deszcz.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10129
Zdjęcia: 35