Golf3 1.4 silniczek krokowy

15 Gru 2016, 20:35

Witam . Mam następujący problem . Ostatnio zabrałem się za czyszczenie silniczka krokowego , ponieważ miałem problemy z wolnymi obrotami , wcześniej sprawdziłem jednak układ zapłonowy i dolot czy nie ma lewego powietrza , ale wszystko jest szczelne , po wyczyszczeniu krokowca i zresetowaniu odpalił ładnie i trzymał wolne obroty , jednak wystarczy ruszyć i momentalnie gaśnie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania , i w ogóle nie reaguje , ale jak odepnę wtyczkę i zapnę z powrotem znów działa i tak w kółko , już nie wiem o co mu chodzi , sprawdzałem na krótko i działa jak powinien wysuwa się i chowa .Proszę o pomoc .

15 Gru 2016, 21:00

Kml89955 napisał(a): zabrałem się za czyszczenie silniczka krokowego

Masz tam takie coś ? https://www.google.pl/search?q=05113303 ... DYMQsAQIGQ

15 Gru 2016, 21:09

tak to ten , zapomniałem dodać że to jest monowtrysk , dodam jeszcze że gdy składałem go z powrotem po czyszczeniu , zostawiłem go w pozycji całkowicie zamkniętej wydawało mi się że tak powinno być i krokowiec później sam się ustawi , ogólnie to w tej chwili jakoś dziwnie reaguje , bo po odchyleniu przepustnicy na chwilę się schowa i potem jak spadną obroty to wysuwa się , a wcześniej tak nie było , tylko ładnie korygował przy spadaniu z obrotów .

15 Gru 2016, 21:17

Co tam czyściłeś ?

15 Gru 2016, 21:26

Wyczyściłem ten styk w środku i mechanizm , kółko zębate , prowadnica i nałożyłem odrobinę smaru , i jak poskładałem go z powrotem , to podłączyłem go na krótko do akumulatora i działał bez problemu , styk wychylał się do końca i zamykał tak jak powinien .

15 Gru 2016, 21:45

Tam są cztery piny . Dwa do silnika to już wiesz które. Dwa pozostałe służą do informacji Ecu że mają być wolne obroty. Na zamontowanym nastawniku wolnych obrotów ( tak to się nazywa a nie silnik krokowy ) na tych dwóch pinach ( jeśli nie naciskasz na gaz ) omomierz ma wykazać 0 oporności (zwarcie ). Wtedy komputer wtrysku wie że wymagana jest regulacja wolnych obrotów. Jest jedno ale . Tam zakres ruchu głowicy nastawnika i zderzaka przepustnicy jest duży więc naciąg linki gazu ma duże znaczenie. Linka ma być lużno wyregulowana . Będzie za mocno upięta to i będą problemy z wolnymi obrotami.

15 Gru 2016, 21:59

No dobra , dzięki za pomoc , jutro sprawdzę opór i poluźnię linkę , bo rzeczywiście była dość mocno napięta .

16 Gru 2016, 16:16

Więc tak , dzisiaj na szybko poluźniłem linkę , ale nie zmierzyłem oporności , bo nie miałem miernika pod ręką , ale zauważyłem kolejną rzecz . Nastawnik pracuje do puki szybko otwieram i puszczam przepustnicę , gdy przytrzymam na chwilę uchyloną to styk chowa się i koniec , zero reakcji , dopiero jak wyciągnę wtyczkę i wepnę z powrotem działa , po odpięciu czujnika położenia przepustnicy w ogóle nie reaguje , ale pewnie tak ma być . Jutro wolne więc sprawdzę jeszcze oporność i napięcia .

16 Gru 2016, 17:59

Kml89955 napisał(a): gdy przytrzymam na chwilę uchyloną to styk chowa się

Jak do tej pory nastawnik zachowuje się prawidłowo. Ma się wysunąć wtedy jak zamkniesz przepustnicę. jest tak ?

16 Gru 2016, 19:05

gdy szybko puszczam przepustnicę , wysuwa się tak jak powinien , ale gdy przy puszczaniu na chwilę zatrzymam przepustnicę tak jak np. w czasie jazdy ze stałą prędkością wtedy schowa się i już nie chce ponownie zareagować i wtedy to już tylko wtyczką trzeba mu pomóc .

19 Gru 2016, 22:11

Kml89955 napisał(a):gdy przy puszczaniu na chwilę zatrzymam przepustnicę tak jak np. w czasie jazdy ze stałą prędkością wtedy schowa się i już nie chce ponownie zareagować

Musi się wysunąć. Muszą jednak być spełnione warunki :
- po puszczeniu przepustnicy jej zderzak ma pewnie oprzeć się i wywierać nacisk na schowany, ruchomy trzpień nastawnika. Załączy się wtedy styk w nim zawarty.
- linka gazu jest na tyle lużna że na to pozwoli
- owy styk jest wystarczająco czuły ( gwałtowne puszczenie przepustnicy to tak jak uderzenie młotkiem )
- nikt nie kręcił śrubką regulacyjną zderzaka przepustnicy
- nie ma wewnętrznych oporów nastawnika.

20 Gru 2016, 14:58

W tej chwili dzieje się coś takiego że gdy otworzę przepustnice więcej niż 1/4 i chwilę przytrzymam to nastawnik robi minimalny ruch do przodu i się zawiesza no i znów pomaga jedynie wypięcie wtyczki i wpięcie od nowa , działa do puki nie ruszę w drogę , szukałem podobnych przypadków do mojego i znalazłem nawet dwa identyczne problemy , ale nikt nie potrafił odpowiedzieć . Próbowałem też regulować śrubką na zderzaku , ale regulacja nie pomaga . Może potrzebny jest całkowity reset ecu .

20 Gru 2016, 15:10

Tak właściwie to nie potrzebnie wyciągałem i czyściłem nastawnik , bo wcześniej miałem problemy tylko na zimnym silniku , obroty były za niskie i winny był tylko czujnik temperatury , a po czyszczeniu nastawnika dzieje się to co opisałem

20 Gru 2016, 23:37

Dzisiaj sprawdzałem czujnik położenia przepustnicy i napięcia na ścieżkach , lekko skorygowałem górną śrubą na zderzaku przepustnicy i jest idealnie książkowo 0.2-0.25v przy zamkniętej i przy otwieraniu przepustnicy napięcie rośnie płynnie do 4.9v , więc TPS sprawny , jutro chyba pojadę po nastawnik , bo już na 80% mam pewności że to on jest winny .

23 Gru 2016, 11:41

Witam ponownie . Przepraszam że piszę post pod postem , ale wreszcie naprawiłem usterkę i może komuś się przyda . Okazało się że na dwóch dolnych pinach od nastawnika , po zmierzeniu oporności cały czas była przerwa , a po naciśnięciu wysuwanego trzpienia opór powinien spadać do 0 , przez co komp głupiał i myślał że gaz wciąż jest wciśnięty , rozebrałem jeszcze raz nastawnik i ustawiłem odpowiednio blaszki (styki) w mikrowyłączniku biegu jałowego , tak by po wciśnięciu końcówki (wysuwanego trzpienia) , blaszki stykały ze sobą. Nie jest to łatwe , ale udało się i po złożeniu wszystkiego działa tak jak powinien . Dziękuję za pomoc i Wesołych Świąt

Golf3 1.4 silniczek krokowy

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum