REKLAMA
Witam,
Od pewnego czasu zbieram się do wymiany samochodu.
Od 2009 roku jeżdżę golfem IV, 1.9 TDI hatchback z 2003 roku. 7 lat minęło, więc wydaje mi się, że nadszedł czas na zmianę. Rozglądam się za sprytną benzynką, nie będę zakładał gazu.
Rocznie robię ok. 15.000 km; dziennie ok. 25 km poza miastem + dodatkowe trasy oraz dość częste wizyty u rodziny (550km, z czego ponad 400 autostradą + powrót).
- Budżet przeznaczony na zakup: ok. 35 tysięcy PLN - chciałbym uniknąć kredytu ale... ale o tym w drugiej części.
- Minimalna moc: min 120-140KM – chciałbym aby zbierało się to lepiej niż mój 100-konny golfik, max ~180 KM, bo po co mi więcej;
- Region: bez znaczenia;
- Auta krajowe;
35 tysięcy PLN to kwota, która powinna dać mi dość duże pole manewru. I rzeczywiście tak jest, ale mam ogromny problem z wyborem.
To co podpowiada serce (Np Giulietta, którą może dałbym radę wyszarpać za kwotę niewiele wyższą) jest po prostu... ryzykowne. To samo z VW Golfem VI (wiem wiem, jak można stawiać piękną Alfę obok zwykłego VW...), Benzyna porażka, a jako-taki diesel nie jest mi potrzebny. Przejdźmy do reszty oczekiwań.
Rzadko kiedy przewożę więcej niż jednego pasażera, ale jak już jest ten pasażer to zazwyczaj jest to prawie 90-letnia babcia - z tego powodu chciałbym aby autko było 4/5-drzwiowe. Z drugiej strony jeżeli model godny polecenia jest produkowany tylko w wersji 2/3-drzwiowej babcia mogłaby siedzieć z przodu.
Druga sprawa to wyposażenie: Wiele aut krajowych posiada korbki z tyłu, jest to coś czego chciałbym uniknąć.
Mile widziane hatchbacki średniej wielkości (odpowiedniki Golfa, nic mniejszego), coupe oraz ciekawe sedany.
Ach, jeszcze część druga; ...ale biorę pod uwagę wzięcie niewielkiego kredytu i kupienie czegoś droższego – powiedzmy za ok 45-55 tyś PLN. Wymogi podobne ale młodsze modele/wyższe klasowo. Jest to opcja awaryjna, gdybym nie mógł zdecydować się na nic z podstawowego zakresu cenowego. Gdybyście mogli, podrzućcie mi również kilka propozycji z tego zakresu cenowego – nie chcę zakładać oddzielnego tematu (przynajmniej na razie).
Tym o to sposobem powstała ściana tekstu.
Z góry dziękuję za pomoc, wszelkie pytania mile widziane.