Jeśli porównywać współczesnego diesla z benzyniakiem z lat 90-tych to spoko.
to nie jest dobry pomysł raczej Golf V
Jeśli masz wymagania co do niutonów, to raczej nie polecam 
REKLAMA
po długim przeglądaniu tego forum i zapytań innych użytkowników, postanowiłem też spróbować swoich sił i poszukać pomocy.
Tak jak w temacie, szukam auta typu hatchback / kompakt:
Cena: do 25tyś
Rocznik: 2008+ - tak sobie ubzdurałem, obecnie mam 21 letnie auto, więc chociaż coś "nowszego" żeby kupić
Przebieg: ok. 10tyś rocznie (ok. 700-800km miesięcznie - oczywiście nie zawsze), po mieście to tylko sporadycznie - głównie jakieś zakupy, a tak to wyjazdy poza miasto do rodziny, lub gdzieś jakiś wypad na weekend
Wyposażenie: 5 drzwi, a reszta bajerów to żeby była taka wiecie (nie musi być klima automatyczna, ale fajnie jakby była
Ogólnie to fajnie jakby był mało awaryjny ale też w miarę żwawy (tak ok. / ponad 200nm?) - nie wiem, nie znam się, ale nie ma to być demon prędkości, ale żeby chociaż wyprzedzanie było w miarę płynne.
Wiem, że to może się gryźć jedno z drugim, żeby samochód był dynamiczny i mało awaryjny, ale spróbuję
I teraz pare pytań:
- początkowo w ogóle nie patrzyłem na diesle, bo nigdy nie jeździłem no i są stereotypy, że przez te wszystkie filtry i dwumasy, to idzie zbankrutować + jak ktoś mało jeżdzi to też bez sensu - czy robiąc taki przebieg, jak wyżej, gdzie mało jeżdżę po mieście - to patrzeć na diesle? powiem szczerze, że ostatnio to tylko na nie patrzę, bo przy stosunkowo małej mocy (np. 1.6tdi vw golf plus, ma 105km i ponad 200nm) mają takie osiągi, które chyba mnie zadowolą (teraz jeżdżę focusem mk1 w gazie, 100km, więc raczej gorzej już być nie może
)- czy opłaca sie w tych czasach samą benzynę? i przy takiej jeździe jak moja? na początku myślałem, żeby szukać auta z gazem, ale nie wiem czy chce ryzykować silnik który może mieć beznadziejnie założoną instalację a założenie gazu to nie wiem czy nie mija się z celem, bo może się nie zwrócić raczej
- ostatnie pytanie: czy opłaca się patrzeć w ogóle na samochody z bardzo duzym przebiegiem, jak np. 350tyś? pytam bo znalazłem takie ogłoszenie:
[link do oferty na Olx wygasł]
jest u mnie w mieście i zastanawiam się czy w ogóle jest sens jakiekolwiek pieniądze wykładać za samochód z takim przebiegiem
Poza tym golfem, (tu jeszcze jeden ktory przykuł moją uwagę):
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/v ... j2i4z0sAd0
to w sumie oglądam same diesle, bo w tej cenie to ciężko znaleźć jakąś benzynę z dobrym żwawym silnikiem (albo są a ja się nie znam) tzn. wiem, że są fiaty bravo, ale jakoś tak ta benzyna odeszła na drugi plan, no chyba, że mnie sprowadzi ktoś na ziemię
Widzą mi się Hyundaie i30:
https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/h ... GScSLWz1P4
Kia Ceed - tu znalazłem taką niedaleko Bydgoszczy, 2013 i mały przebieg ale coś mi się wydaje podejrzana:
[link do oferty na Olx wygasł]
Focusy mk2, focus mk3 to już w ogóle. Jakiś minivan typu Golf plus własnie, tez może być
Ale chyba głównie moje pytanie to na jakie silniki patrzeć, żeby się nie "nadziać" na duże koszta później?
Przykład: jako w ogóle pierwszy samochód ostatnio oglądałem golfa plus 6 z 2009r., 212 tys przebiegu, 1.6tdi 105km - od zaufanej osoby, i w sumie gdyby nie to, że to diesel (bo nie wiem czy nie za rzadko jeżdżę na ten silnik) i że się naczytałem za dużo internetu, to może już bym go kupił.
Trochę ściana tekstu, ale mam nadzieję, że ktoś coś doradzi ;D
