REKLAMA
Witam. Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zakupem kompaktu do 25 tys. Niestety po paru jazdach próbnych (Civic, Bravo, I30, Ceed) stwierdziłem, że to chyba jednak nie dla mnie. Aktualnie jeżdżę Scenicem II po lifcie.
Zastanawiam się teraz nad zakupem Hondy Accord VII Sedan, z silnikiem 2.0 lub 2.4 Vtec pod lpg. Pytanie czy warto inwestować w taki wóz kiedy moje przebiegi to ok 10 tys rocznie? Jeżdżę głównie po miastach (aglomarecja śląska) i sporadycznie jakieś trasy po kilkadziesiąt km + 2-3 razy w roku trasy po kilkaset km lub więcej (góry, morze).
Powiem szczerze, że Accord bardzo mi się podoba i jak w nim siedziałem, to czułem, że chce się jeździć (w odróżnieniu od małego Civica). Niestety nie wiem jak z kosztami utrzymania takiego wozu? Czy będą znacznie większe? Jaki silnik brać bardziej pod uwagę? Na razie oglądałem dwa samochody z 2.0 Vtec 155km. Miałem okazję się tym przejechać i jechało jako tako, dynamika podobna do mojego scenica 1.6 115km, chociaż wiadomo, że na wyższych obrotach pewnie jest lepiej. Tylko nie chciałbym kręcić jakoś super tego samochodu, bo wtedy koszty paliwa mogą być dla mnie zbyt wysokie. Podobno wersja 2.4 lepiej sobie radzi, jest bardziej elastyczna, pali nieco więcej, ale nie trzeba tak jej kręcić na wysokie obroty. Ogólnie 2.0 raczej by mi wystarczyło, jedynie podczas wyjazdu na wakacje (2-3 osoby + bagaż) mogłoby trochę mocy brakować, ale to też nie jestem pewny.
Co o tym myślicie? Warto iść w Accorda?
