Honda Civic czy Skoda Octavia

22 Maj 2010, 07:28

Panowie nosze sie z zakupem nowego samochodu w cenie ok. 75tys zl.
Do finalu dostaly sie dwa samochody:

1. Skoda Octavia 1.4TSI (122KM), Elegance
2. Honda Civic 1.8 i-VTEC (140KM), Sport

Samochod bedzie glownie dla jednej osoby czasami 2-3 ale to raczej sporadycznie i gownie to bedzie jednak miasto (roczny przebieg max 10 000 - 11 000 km)
Interesuje mnie jak wyglada kwestia:
1. Bezawaryjnosci
2. Eksploatacja/paliwo/serwis
3. Co jest lepszego na polskie drogi

Kazda uwaga, sugestia, opinia w cenie :)
brumbrum
Nowicjusz
 
Posty: 7

22 Maj 2010, 10:24

Jeśli w jedną, czasem w dwie lub trzy osoby, głównie po mieście, a pragniesz bezawaryjności, to Honda Civic. Nie żeby Octavia się psuła, ale ma silnik z turbiną, która wymaga żeby przed zgaszeniem silnika z 30s odczekać, co po mieście jak robisz krótkie dystanse jest upierdliwe. No i silniki z turbo lubią sobie wypić, VTEC Hondy jeśli nie będziesz szalał z wysokimi obrotami jest mniej podatny na zasysanie paliwa przy mocnym wciśnięciu gazu na niskich obrotach co niewątpliwie w mieście będziesz od czasu do czasu robił :) Pomijam wygląd Civica - może ci się podoba, słyszałem że niektórym się podoba - ale kiepskim rozwiązaniem jest elektroniczny wyświetlacz prędkości (czasem nie nadąża z pokazywaniem przyśpieszenia, albo przy schodzeniu bywa tak że ty już się właśnie zatrzymałeś a on jeszcze pokaże 7 i dopiero w następnym wskazaniu 0). To jednak największa wada (oprócz tylnego pseudo spoilera) której dopatrzyłem się w Civicu.

Zawieszenie Octavia ma wielowahaczowe z tyłu (zresztą całe zawieszenie ma takie same jak Golf, A3, Leon i Sirocco a one są chwalone za dobre właściwości jezdne), tylko że taka konstrukcja jest bardziej delikatna i lubi czasem pohałasować na wybojach. Civic ma trochę już przestarzałą belkę skrętną, ale póki nie szalejesz na granicy przyczepności to tego nie czuć (przynajmniej ja nie czułem, dopiero potem w teście przeczytałem że jest belka), więc jest nieźle zestrojona. No i belka jest trwalsza niż wielowahaczowe - lepsza na polskie drogi.
ACSznycel
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 848
Zdjęcia: 12
Miejscowość: z nienacka

22 Maj 2010, 14:52

Jeżeli chodzi o awaryjność, to wybrałbym Civica z powodów jakie zostały podane wyżej. Natomiast jestem bardzo ciekawy takie zestawienie pod względem tego jak podoba Ci się wykonanie samochodów. Bo design te auta mają kompletnie inny. Octavia jak to w koncernie VAG - stylistyka na zasadzie toporności, natomiast Honda w Civicu zaszalała i jest aż za bardzo innowacyjna.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

22 Maj 2010, 15:01

ja proponuje pojsc na kompromis i wybrac seata leona
stylistyka atrakcyjna jak w civicu, uklad jezdny/silnik z octavii(imo lepsze niz hondowskie)
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
JerzyB333
Stały forumowicz
 
Posty: 1179
Miejscowość: ZZZZ

22 Maj 2010, 16:17

brumbrum napisał(a):Interesuje mnie jak wyglada kwestia:
1. Bezawaryjnosci
2. Eksploatacja/paliwo/serwis
3. Co jest lepszego na polskie drogi

Kazda uwaga, sugestia, opinia w cenie :)


Jako, że mam Civica to się o nim wypowiem:
ad. 1. Mam przejechane 34 tysiące km, w ciągu półtora roku i nic mi się nie popsuło. Jedynie co miałem robione na gwarancji to skrzypiące plastiki, które w modelu po FL zostały przerobione i nie powinni już skrzypieć.
ad. 2. Jeżdżę tak pół na pół miasto/poza miastem i spala ok. 8 litrów, no 9 jak się nie będziemy za bardzo przejmować spalaniem. Jeżeli będziemy stać głównie w korkach to ok. 10 litrów może wyjść. Ale to oczywiście zależy od stylu jazdy. Kosztu serwisu się przyznam, że nie pamiętam, a nie mam przy sobie faktury.
ad. 3. Jak wybierałem samochód to się zastanawiałem też trochę nad Octavią i powiem, że wg. mnie Hondą jeździ się dużo przyjemniej. Jedynie co to to, że jest dość twarda i trzeba uważać nad dziurawych drogach. Belki skrętnej z tyłu raczej nie czuć. Można się przyczepić jeszcze troche do skrętności- Accordem prawie pół metra dłuższym wykręcałem do garażu na mniej- więcej takim samym promieniu co w Civicu, ale jakoś aż tak bardzo to nie przeszkadza, więc być może mi się tylko wydawało.

Co do dzielonej tylniej szyby początkowo nawet mnie denerwowała, ale z czasem przestała- napewno pomagają duże boczne lusterka, a poza tym w nocy jak coś za nami jedzie często światła tego samochodu za nami są zasłaniane przez "spojler" i przynajmniej nas nie oślepiają:)
A jeszcze licznik- przez pierwsze 2-3 tysiące wkurzał mnie strasznie elektroniczny prędkościomierz, ale teraz się do tego przyzwyczaiłem i dziwnie mi się siedzi w samochodzie z tradycyjnymi licznikami. Prawdą jednak jest, że prędkość jest podawana z pewnym opóźnieniem, ale z drugiej strony nie trzeba "latać" nigdzie wzrokiem i jest to dość wygodne- lecz wymaga trochę przyzwyczajenia.

Kończąc- też brałbym Hondę ;) Jeździ się nią naprawdę przyjemnie, a silnik w razie potrzeby na niskich obrotach jest spokojny, a z drugiej strony jak wrzucimy obroty to już spokojny nie jest :twisted: ale co do silnika to się przyznam, że akurat wole wolnossące silniki- z turbiną jakoś nie lubię jeździć.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

23 Maj 2010, 09:11

Bardziej sklaniam sie jednak do Civic'a - bo chyba jednak bardziej mi sie podoba, choc Skodzie w wersji Elegance tez urody nie poskapiono :)
Jeszcze takie pytanko odnosnie Civia, jak wiadomo Honda, Japoniec wiec samochod na max'a naszpikowany elektronika jak sie ona spisuje, sa jakie problemy?
brumbrum
Nowicjusz
 
Posty: 7