riczi90 napisał(a):Dzięki wielkie ,ale zdecydowałem się na Hyundaia coupe 2.0 + Gaz IV sekw.
No czyli chyba dobry wybór
![Smile :)]()
Choć pamiętam, że na forach NIE związanych z Hyundaiem, bardziej polecali silnik V6, ze względu na jego - ponoć - mniejszą awaryjność. Ale nie zgłębiałem tematu.
riczi90 napisał(a):Zaczynam poszukiwania . Te dzisiejsze które oglądałem , przebieg powyżej 200K. szukam czegoś w granicach 140-160
Ja tam podchodzę do takich kryteriów z dystansem.
Również szukam samochodu dla siebie, ale na ten cel mam sporo mniej kasy i jedną z ostatnich rzeczy na jakie zwracam uwagę, jest przebieg. Po prostu, na nic nie przyda mi się wiedza z tych cyferek, skoro ktoś cofnie przebieg z 380k km na 140k km itp. a ja nic nie będę o tym wiedział. Takich samochodów jest od groma i jeszcze trochę. Dlatego IMHO rozsądniej skupić się na stanie technicznym.
No ale powodzenia, oby znalazł się jakiś uczciwy. Czasami na forach klubowych można takowych znaleźć.
riczi90 napisał(a):A jeśli chodzi o markę i jej opinie "koreańskiego gów*a" to wyrobiony mit i legenda nie poparta faktami.Wystarczy poczytać opinie o H.Coupe i porozmawiać z ludźmi którzy go posiadali. Ja rozmawiałem z ponad 30 i każdy z nich rozstał się z autem z powodu , powiększenia rodziny , potrzebnej gotówki itp ...
Racja.
A jacy amerykanie są źli
![Very Happy :D]()
Kiedyś czytałem test, gdzie porównali między innymi świeżego Hyundaia Genesis Coupe V6 (swoją drogą świetny samochód) do amerykańskiej ikony sportu, czyli nowego Forda Mustanga V6.
Bez żadnych skrupułów, od razu na Hyundaia zwaliła się lawina krytyki w komentarzach hamerykańskich czytelników
![Very Happy :D]()
Za co? A w sumie za nic. Bo na podstawie zdjęć oceniają jakość wykończenia i materiały, bo na podstawie krótkiej historii z samochodami sportowymi prorokują małą trwałość silników itp. Typowa złośliwość.
Niektórzy po prostu czują się chyba jakoś tak dziwnie "zagrożeni", że nagle jakiś "koreaniec" poziomem może zbliżać się do reszty.