Honda Civic z Kanady

19 Gru 2009, 13:52

Witam wszystkich

Mam opcję sprowadzenia z Kanady Hondy civic z 2001 roku 1.7 w benzynie identyczną jak ta [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ( mysle że cena na tej aukcji jest nieco zawyżona ) . Niemniej jednak taka sztuka po przeliczeniu wszystkich opłat wyszłaby mnie za około 11 000zł .

Mam 3 pytania

-Czy będe musiał zmienić lampy tylnie i przednie ponieważ kierunkowskazy w kanadzie i usa są chyba pomarańczowe .

- Czy z silnikiem 1700cm będą pózniej problemy z naprawą i czy te silniki były montowane w civikach również w europie

- Jak ogólnie jesr z chodliwością tych aut w Polsce ... łatwo będzie ją potem ew sprzedać

- Czy bez problemu mógłbym założyć do tego samochodu instalacje LPG w sekwencji i ile kosztowałaby mnie taka inwestycja .

Bardzo proszę o odpowiedź na moje pytania z góry dziękuje

Pozdrawiam :lol:

[ Dodano: Nie Gru 20, 2009 12:17 ]
.... Aha widzę że każdy się garnie z pomocą ... :neutral: :neutral:
dor1an
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Kielce

20 Gru 2009, 13:14

Po co sobie komplikowac życie... Lepiej kupic samochód w PL i nie miec takich dylematów...
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5801
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

20 Gru 2009, 13:26

jesli chodzi o sprzedaż takich samochodów to jednak zawsze pozniej jest krecenie nosem. nie utrudniaj sobie zycia
adam1387
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Kraków

20 Gru 2009, 18:30

Hmmm zastanowię się jeszcze nad tym w takim razie. Ale zgodzicie sie chyba ze za 10 000 ze wszystkim to nie dużo jak za takie autko nie wiem po prostu czy kupiłbym coś podobnego w pl za taki szmal .
dor1an
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Kielce

20 Gru 2009, 18:41

Przy autach dużo droższych, sportowych, które w USA miały stłuczkę (jak to ładnie brzmi i delikatnie :P) a dla Polaka to ciągle auto tylko draśnięte jest to opłacalne.. Tam kupi dużo taniej, u nas wyklepie "aby było" i sprzedaje drożej.. Jednak przy kwocie 10'000 zł moim zdaniem nie ma sensu się pchać chociażby przez te wszystkie załatwienia, poszukaj czegoś w Polsce i już ewentualnie za granicą np. w Niemczech.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

20 Gru 2009, 19:11

qki 007 zostawmy w takim razie temat tej hondy z boku. Co proponowałbyś stamtąd ściągnąć ? Myślę o samochodzie w miarę chodliwym o pojemności poniżej 2.0 , diesle odpadają w Kanadzie to raczej rzadkość . :grin: . W zasadzie musiałbym auto tylko odebrać w Polsce i załatwić wszystkie formalności w Kanadzie mam kogoś kto znalazłby mi auto i wysłał .. więc czemu by nie spróbować :)
POZDRO !
dor1an
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Kielce
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nissan Pathfinder wybrany przez polską Policję
    Nissan Sales Central & Eastern Europe sprzedał kolejne samochody dla polskiej Policji. W wyniku wygranego przetargu przeprowadzonego przez Komendę Wojewódzką Policji w Radomiu firma dostarczy 7 kolejnych samochodów ...
    Lexus LFA - 7 ciekawych faktów
    Kultowy Lexus LFA, jedyny w swoim rodzaju supersamochód japońskiego producenta aut luksusowych, został wyprodukowany w limitowanej serii liczącej tylko 500 egzemplarzy. To niezwykle wyrafinowane od strony technicznej ...

20 Gru 2009, 20:02

Jak masz ZAUFANĄ osobę która by Ci tam samochód znalazła, załatwiła formalności a Ty byś tylko odebrał to może i warto szukać samochodu w Ameryce. Ale tak jak piszę, musi to być osoba zaufana, był głośny temat ostatnio o tym jak przyjaciel ściągnął przyjacielowi młode BMW z USA za grubą kasę (ale zważając na rocznik i wyposarzenie i tak tanio) a okazało się że BMW było po ładnym wypadku - naruszony cały dach, przód.. ogólnie bardzo niebezpiecznie było by tym jeździć.

Tylko pamiętaj też że i tam ludzie głupi nie są, dobrego samochodu tanio nie dostaniesz. Druga sprawa to to że raczej dłużej na niego poczekasz..

Jak masz czas, dobrego znajomego i chcesz spróbować takiego importu to próbuj.. tylko na spokojnie, nie pierwszą lepszą okazję, i porównuj na bieżąco ceny "u nas" na lądzie..
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość