Honda Concerto - odcięcie zapłonu przez zwarcie w instalacji?

16 Lip 2018, 17:26

Hej!
Dzisiaj postanowiłem poszperać trochę przy gnieździe zapalniczki w mojej Hondzie z '92 (1.5, benzyna), gdyż jakiś czas temu przestało działać i do tej pory nic z nim nie robiłem. Przy okazji przeczyscilem troche plastiki gdyż kurz zdążył się wedrzeć dość solidnie w mało dostępne miejsca. Z zapalniczką nic poważnego nie wskórałem, w zasadzie tylko poprawiłem nieco kabelki, co koniec końców nie przywróciło jej sprawności, a zadowoliłem się poprawieniem mocowania radia. W każdym razie po skończonej robocie wsiadłem do auta, odpalam, jedynka i nawet nie zdążyłem się zorientować kiedy zapłon został odcięty a na zegarach samotnie zaświeciła się kontrolka check engine. Kluczyk w pozycję wyjściową, włączam zapłon i standardowo wszystkie kontrolki zaświeciły się i po 3 sekundach zgasły. No to kręcę! Tym razem skończyło się na przejechaniu 20m z takim samym skutkiem. Odczekałem 10 minut i zdecydowałem się ponowić próbę. Samochód ujechał 150m, zgasł na trójce i tym razem już nie dał się odpalić, gdyż check engine nie gasło na zapłonie ile razy bym nie przekręcił w tę i nazad. Jedyne co przyszło mi na myśl, żeby chociaż zwieźć auto pod dom to wyciągnięcie bezpiecznika zapalniczki, co odcięło dopływ prądu do tej części instalacji i problem z check engine zniknął. Zrobiłem jeszcze 100m i wróciłem do domu bez problemu.
To że sprawę z gniazdem zapalniczki samochodowej będę musiał opanować to wiem, natomiast czy mogę jeździć bez tego bezpiecznika? Jutro miałem robić trasę 200km i nie czuje się zbyt pewnie. Najgorzej że w zasadzie oprócz ruszenia kilku kabelków nic nie kombinowałem i jestem zdumiony problemem.

@edit:
12km bez problemu, może będzie śmigać
Borasek5
Nowicjusz
 
Posty: 3

16 Lip 2018, 23:51

Dziwne trochę żeby samochód tak się zachowywał poprzez problemy z gniazdem zapalniczki. Ja bym wyciągnął to gniazdo i odłączył od niego kabelki. Będziesz tam miał tylko dwa plus i minus. Jak masz multimetr to można na nich sprawdzić czy jest prąd jak jest to wato pomyśleć o wymianie samego gniazda zapalniczki bo być może ono generuje jakieś zwarcie.
Jak je odepniesz podłącz bezpiecznik i sprawdź czy będzie wszystko ok i silnik nie będzie gasł. Jeżeli chodzi o bezpiecznik od zapalniczki to czasem obsługuje nie tylko to więc warto zrobić to tak jak napisałem.
Borasek5 napisał(a):w zasadzie tylko poprawiłem nieco kabelki, co koniec końców nie przywróciło jej sprawności, a zadowoliłem się poprawieniem mocowania radia
chyba że tu coś namieszałeś i zrobiło się jakieś przebicie na kablach lub zwarcie.
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!

17 Lip 2018, 06:11

Dziękuję za odpowiedź, niestety jestem zmuszony do ponownego przepatrzenia wszystkiego, gdyż rano check engine już nie gaśnie uniemożliwiając uruchomienie silnika, czy to z włożonym bezpiecznikiem od zapalniczki czy bez. Jedyna wskazówka: gdy wyciągam i wkładam bezpiecznik od ECU pojawiają się malutkie iskry. No nie mam pojęcia o co chodzi, może jakaś inna usterka która "zbiegła się" akurat z tym moim grzebaniem.

@edit1:
Radio działa, nie wiem czy byłoby tak, gdybym gdzieś zrobił zwarcie.
Chyba trzeba zajrzeć do kodu błędu ECU, co prawda odłączyłem bezpiecznik od niego, ale dosłownie na 5 sekund, może błędy się nie skasowały (głupi ja...)

@edit2:
A po 10 minutach próba i zapaliła jak gdyby nigdy nic...
No i sam już nie wiem o co jej chodzi, może się jej okres zbliża :lol:
Borasek5
Nowicjusz
 
Posty: 3

20 Lip 2018, 09:46

Borasek5 napisał(a):Radio działa, nie wiem czy byłoby tak, gdybym gdzieś zrobił zwarcie.
Jak by było zwarcie w instalacji radia nie działało by ono w ogóle lub byś miał jakieś problemy widoczne i słyszalne.
Borasek5 napisał(a):Chyba trzeba zajrzeć do kodu błędu ECU, co prawda odłączyłem bezpiecznik od niego, ale dosłownie na 5 sekund, może błędy się nie skasowały (głupi ja...)
Jak był stały błąd to na pewno by wrócił po ponownym włożeniu bezpiecznika. O ile czas na jaki wyjąłeś go by był wystarczający na jego skasowanie :)
Borasek5 napisał(a):A po 10 minutach próba i zapaliła jak gdyby nigdy nic...
I jak jest już ok od tamtej pory? :wink:
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!

20 Lip 2018, 10:07

Rano dnia następnego nie odpaliła bo check engine nie gasło, pojechałem w trasę innym samochodem i gdy wróciłem zabrałem się za poprawianie kabli, totalne poprawianie lutowanych bądź luźno skręconych połączeń, poprawianiem kabli siedzących w kostkach, koniec końców złożyłem, bezpiecznik wrócił na swoje miejsce i od tamtego czasu odpukać wszystko działa jak należy :D
Borasek5
Nowicjusz
 
Posty: 3

23 Lip 2018, 16:02

Borasek5 napisał(a):zabrałem się za poprawianie kabli, totalne poprawianie lutowanych bądź luźno skręconych połączeń … i od tamtego czasu odpukać wszystko działa jak należy
No i super więc wyszło na to że musiało być jakieś zwarcie które wyeliminowałeś poprawiając wszystkie łączenia :ok:
Cichy77
Forumowicz VIP
 
Posty: 5225
Zdjęcia: 62
Auto: Mam, często zmieniam!
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Honda CR-V - SUV średniej wielkości
    Pierwszą dziesiątkę zamyka SUV średniej wielkości od Hondy. Consumer Reports przetestował ten model ze słabszym, turbodoładowanym silnikiem 1,5 l o mocy 192 KM, uzyskując średnie spalanie 28 mpg, w mieście 20 mpg, a na trasie ...
    BMW i3 Concept Coupe - nieograniczony dostęp do sieci
    Dzięki funkcjom systemu BMW i ConnectedDrive model BMW i3 Concept Coupe ma nieograniczony dostęp do sieci. Przy w pełni naładowanych akumulatorach układ napędowy BMW eDrive, w który wyposażono BMW i3 Concept Coupe, ...