REKLAMA
Mam do kupienia dwa samochody w dobrym stanie (nie żadne składaki z 2 innych)
Jeden to rzadka honda concerto 1,6 DOHC 130 koników a drugi to bmw e 36 318 140 koni.
Honda ma gaz sekwencyjny, bmw gazu nie ma. Betka ma skórę, honda ,,babciny" welur.
Honda jest sprzedawana ,,goła" do bmw jest radio, komplet zimówek na felgach, cb radio itd.
Oby dwa samochody są zupełnie inne, lecz oba mają to coś co mi się podoba.
BMW jest o wiele ładniejsze w środku i w ogóle, honda tańsza w utrzymaniu bo wiadomo-mniejszy silnik i gaz, z tym że ciężej podobno z częściami do niej- no i jest 3 tyś tańsza.
Obydwa auta z full elektrykom.
Zależy mi na osiągach-lubię szybką dynamiczną jazdę, honda mimo mniejszego silnika ma podobno większe przyśpieszenie.
Są to dwa zupełnie inne auta, napęd na tył i napęd na przód, niemiec i japoniec.
Oprócz osiągów zależy mi też na niskiej awaryjności- i tu zdania są podzielone-każdy chwali swoje.
Komfort też jest ważny-bmw jest o wiele bardziej wygodniejsze, honda gdyby nie elektryka i szyberdach wyglądałaby jak cikoczento albo polonez w środku
Samochód ma być na 2-3 lata, potem kupię inny.
Co według was jest bardziej opłacalne?
Mi rozsadek mówi: Honda, serce zaś BMW