Za taką kasę to tylko I generacji - pytanie czy mega zadbanego, ale niestety brzydszego przedliftingowego, czy ładniejszego po lifcie, ale niekoniecznie w tak dobrym stanie. Rozstrzał roczników to powiedzmy 1997-2000.
Ale od razu dodam że nie sugeruj się tak wiekiem albo stanem licznika - w przypadku kilkunastoletniego auta te 2-3 lata różnicy nie robią, najważniejszy jest stan.
Musisz go sprawdzić czy nie był bity, a jeśli był to czy został zrobiony po kosztach czy prawidłowo, jaki ma MNIEJ WIĘCEJ przebieg (chodzi o rząd wielkości - może mieć 150tys. km albo i 350tys. km bo z niby-sportowymi samochodami to różnie bywa, często lubią stać w garażu jako drugie auto, ale czasem są też katowane przez młodych
![Smile :)]()
).
Zadbany Coupe nie sprawia problemów, a z większymi silniczkami (2.0 i 2.7 V6 potrafi dać sporo frajdy, chociaż ma to swoją cenę - droższe ubezpieczenie i wydatki na paliwo).
Na twoim miejscu popytałbym na forum Hyundaia albo Hyundaia Coupe, może nawet jest tam ktoś kto chce swojego sprzedać (to by była najlepsza opcja), albo wie które z ogłoszeń to powypadkowe buble, a które są warte uwagi.