Hyundai i10 1.2 – Maluch o wielkim sercu!

21 Lip 2015, 13:49

Jakie cechy powinien spełniać miejski samochód? Z pewnością musi być niewielki, tak żeby dało się nim wszędzie zaparkować. Skoro jesteśmy przy parkowaniu, to ważny tu jest także promień skrętu, dobra widoczność i sprawne wspomaganie kierownicy. Jako, że miejskie samochody pokonują zazwyczaj wiele kilometrów w korkach, istotną kwestią jest także niskie spalanie. Bagażnik, w którym zmieścimy zakupy, czy tylna kanapa potrafiąca pomieścić dwójkę pasażerów też nie jest bez znaczenia. A żeby taka jazda nie była irytująca, przydałby się dynamiczny silnik. Co wychodzi z tej mieszanki życzeń? Hyundai i10.

Pierwsza generacja Hyundaia i10 trafiła do produkcji w 2007 roku i szybko zyskała popularność. Choć samochód nie zniewalał urodą, to miał cztery koła, pięć drzwi i co najważniejsze – kosztował 25 000 zł w wersji podstawowej. Kierowcy co prawda narzekali na brak schowków czy niską jakość zastosowanych w środku plastików, jednak w tej cenie ciężko było znaleźć cokolwiek lepszego. Wypuszczając drugą generację Hyundaia i10 w 2013 roku, Koreańczycy zapowiedzieli duże zmiany. I rzeczywiście tak się stało – jakość materiałów poszła widocznie w górę, samochód nabrał europejskich rysów i niestety zmienił także półkę cenową.

Hyundai i10 1.2 – Europejski Azjata

Już na pierwszy rzut oka widać duże zmiany. I10 zyskała nowe, europejskie rysy. Nie ma się czemu dziwić - auto zostało zaprojektowane w Europejskim Centrum Projektowym Hyundai w Russelsheim. Wciąż ma typowo miejskie, „pudełkowe” kształty, ale teraz jest dłuższy (3645 mm), szerszy (1660 mm) oraz niższy (1500 mm) od poprzednika. Sama bryła jest kształtna i może się podobać. Ostre linie nadwozia i przetłoczenia boczne nadają małemu Hyundai’owi sportowych rysów. Z autami segmentu A często jest ten problem, że ich małe rozmiary narzucają słodką, kobiecą formę. Tymczasem myślę, że żaden facet nie powstydziłby się podróżować i10. Może kolor testowanego egzemplarza nie jest najbardziej trafiony, ale jestem pewna, że w którymś z jaskrawych, wesołych lakierów Hyundai i10 prezentowałby się jeszcze lepiej.

Hyundai i10 1.2 – W prostocie siła

Hyundai i10 urósł nie tylko na zewnątrz, ale także w środku. Wnętrze oferuje naprawdę przyzwoitą ilość miejsca na przednich fotelach, a i pasażerowie usadowieni z tyłu nie będą narzekać, przy pokonywaniu miejski tras. Bagażnik ma 252 l. pojemności, co czyni go największym w klasie. Po rozłożeniu tylnej kanapy dostajemy do dyspozycji przestrzeń o pojemności 1046 l. co naprawdę umożliwia przewiezienie bagaży o większych gabarytach. Wiemy co mówimy, bo udało nam się zapakować do Hyunadia nawet rower (są dowody!). Wnętrze wykończone jest bardzo przyjemnie – dobrej jakości plastiki spasowane są ze sobą solidnie, a niebieskie akcenty ożywiają kokpit. Świetna jest także ergonomia – wszystko jest czytelne i ułożone pod ręką. Co fakt, testowany przez nas model nie miał najbogatszego wyposażenia, więc i opcji rozmieszczenia przycisków siłą rzeczy nie było zbyt wiele. Jedynie na co można narzekać to niewygodne fotele, które są twarde i wręcz pionowe. Jednak nie zapominajmy, że jesteśmy w segmencie A. Mogłoby być lepiej, ale nie ma tragedii. Na panelu centralnym znajdziemy oczywiście pokrętła od nawiewów i odtwarzacz muzyki z niewielkim, monochromatycznym wyświetlaczem. Z jednej strony trochę biednie, ale z drugiej to co najpotrzebniejsze mamy pod ręką. Z racji tego, że jestem nieco nawiedzona pod względem multimediów to mały minus dla Hyundaia, że nie czyta telefonu podpiętego do USB jako bazy plików. Oczywiście problem rozwiązuje zgranie muzyki na pendriva, więc to bardziej moje wygodnictwo niż rzeczywisty kłopot.

Marka: Hyundai
Model: i10
Generacja: II
Wersja wyposażenia: Comfot
Silnik: 1.2 MPI
Moc: 87 KM
Średnie spalanie: 5 l./ 100 km
Cena: 45 100 zł

źródło: Furora
Furora
Autoexpert
 
Posty: 45
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Kraków
Prawo jazdy: 10 06 2012
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Co tydzień inne

  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Mercedes Sprinter w wersjach NGT i LGT receptą na kryzys
    Pomimo że branża samochodowa ogłosiła jakiś czas temu koniec kryzysu, on jednak znowu powraca. Dla sektora transportowego oznacza to ponowne pogorszenie warunków działania: wzrost cen paliw, zmniejszenie zamówień. ...