Witam serdecznie, potrzebuję waszej pomocy. Mam Santa Fe z roku 2002 2.0 Crdi 4wd. Autko już po wymianie kompletu sprzęgła z dwumasem, po wymianie filtrów, oleju, itd itp. Problem jak w temacie aczkolwiek nie do końca. Podczas jazdy po przejechaniu dłuższego odcinka kiedy silnik się zagrzeje, samochód odcina zapłon, gasną wszystkie
kontrolki , zjeżdżam na pobocze, chwilka od minuta na odczekanie, odpalam i jadę dalej. Dodam iż dzieje się tak tylko przy potężnym upale, na włączonej klimie. Raz zaświecił się chceck ale zgasł po dwóch dniach. Stawiałbym na jakiś czujnik który wariuje jak dostanie odpowiednio dużą temperaturę. Tylko pytanie gdzie tego szukać i jak sobie z tym poradzić? Problem powtórzył się jak dotąd w ciągu 3 miesięcy 3 razy, zawsze na autostradzie, przy ogromnym upale z włączoną klimą. Po wyłączeniu klimy i zjeździe na drogę krajową autko spokojnie zrobiło dalsze 200 km aż do domu bez jakiejkolwiek ponownej wtopy. Pomocy może ktoś z was ma jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny? Pozdrawiam serdecznie.
P.s. w zeszłym roku latem problem nie występował, w tym roku została wyczyszczona i nabita klima, może być to powiązane ze sobą?