07 Mar 2012, 09:06
Witam,
Problem to IBIZA 98' 1.4 benzyna.
a więc sprawa wygląda tak samochód jeździł około 20km po mieście, po czym na prostym w miare szybkim (ok. 90km/h) odcinku "zakrztusił" się dwa razy przy dodawaniu gazu, ale jechał dalej, po zatrzymaniu się na światłach wszystko było ok, problem pojawił się przy ruszaniu - auto "zadusiło" się i zgasło, po czym nie chciało odpalić... po chwili stania odpalił ale tylko na bardzo wysokich obrotach dojechałem na pobliski parking i tam już raz odpalał, raz nie. Jak odpalił to się "krztusił" szczególnie jak przygazowałem i gasł.
Auto odstawiłem pod dom, i teraz z rana próbowałem odpalić, i choćby nigdy nic się nie stało...
W czym leży przyczyna? Co może być zepsute? Będę wdzięczny za odpowiedź bo chce go zawieść do mechanika, ale nie chciałbym, żeby mnie wykołował - niestety nie znam się na samochodach aż tak bardzo.
Dwie podpowiedzi które mogą mieć coś z tym wspólnego:
1. Zauważyłem, że jest za dużo oleju nalanego ( pytanie czy jak odleje na kanale sam, to czy mimo wszystko zawieść do mechanika czy problem mógłby zniknąć?)
2. świeżo co naprawiłem jakąś plastikową rurę z chłodnicy + uszczelka (ale to chyba nie ma nic wspólnego z moim teraz problemem)
3. Od roku auto jak było mocno rozgrzane to przy postoju były nierówne obroty wzrastaly - spadały i tak w kółko - mechanik mówił mi, ze będziemy musieli przeczyścić filtry - czy to może być powód teraźniejszego problemu?