Ile powinien wynosić odstęp od poprzedającego samochodu?

15 Kwi 2011, 20:49

arkadiusz31 napisał(a):Generalnie najlepiej zachować możliwie jak największy odstęp (zwłaszcza jadać za ciężarowymi) oczywiście w granicach rozsądku żeby czasem ruchu nie tamować. Reguły nie ma, po prostu należy samemu dostosować odległość do warunkow panujących na drodze.

Nie do końca rozumiem, dlaczego zwłaszcza za ciężarowymi. Zawsze zdążysz wyhamować, nawet jak ciężarówka coś wyprzedza, mija, to najczęściej zanim ona zdąży się schować, to my w osobówce też.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

15 Kwi 2011, 22:16

chodzi chyba o to ze nie mamy podglądu na to co sie dzieje przed ciezarówka. Jadac za osobówka nie ma takiego problemu
Kakameo
Początkujący
 
Posty: 205
Miejscowość: ok. Wadowic
Auto: Seicento 900 41KM

19 Kwi 2011, 03:58

Przy ustalaniu bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu należy brać pod uwagę znacznie więcej czynników, niż tylko prędkość i stan nawierzchni...

Równie istotnymi czynnikami wpływającymi na całkowitą (wraz z odległością, jaką przebywa pojazd podczas tzw. czasu decyzji i reakcji) długość drogi hamowania (a tym jest podyktowane zachowanie bezpiecznego odstępu) są:
- prędkość;
- stan nawierzchni;
- warunki meteorologiczne;
- stan techniczny pojazdu (a w szczególności: hamulce, zawieszenie i ogumienie);
- samopoczucie kierującego (osoby zmęczone mają wydłużony czas decyzji i reakcji);
- widoczność;
- ilość przewożonych osób / masa ładunku.

I pewnie jeszcze kilka czynników mniej istotnych, ale ważących by się znalazło, chociażby typ słuchanej muzyki w czasie prowadzenia samochodu!).

Dlatego, @Silvo44, nie istnieje coś takiego jak "wzór na odstęp bezpieczny", a podawanie reguł typu 1/2 prędkości jest wprowadzaniem w błąd kierującego! Bo, jeśli ktoś najedzie na poprzedzający pojazd, bo okaże się, że dla niego odstęp 1/2V będzie za mały, to czy przyjmiesz na siebie odpowiedzialność za to najechanie? Takie "regułki" to wymyślają chyba niedouczeni instruktorzy "nałki jazdy", tacy, którzy każą też Kursantom jeździć na przeciwmgłowych w mieście, kiedy pada deszcz... :evil:
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

20 Kwi 2011, 12:40

fourup napisał(a):silvo44, nie istnieje coś takiego jak "wzór na odstęp bezpieczny"


Przecież to nie wzór lecz reguła ... nikt nie musi się stosować do niej czy do innych opisanych w tym temacie (czyżbyś jeździł na zderzaku poprzednika ???). Jak widać - każdy ma nieco inne zdanie . Ważne, aby ten odstęp był bezpieczny - czy będzie to 1m czy 100 ...
Chyba się czepiasz, ale czemu akurat mnie to nie rozumiem ... za krytykę ???

fourup napisał(a): każą też Kursantom jeździć na przeciwmgłowych w mieście, kiedy pada deszcz...


Są tacy ??? Chyba mnie w konia robisz ... :lol: :lol:

P.S. Jeśli przepisujesz nick to zrób to tak jak jest napisane ... pozdro ...
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

20 Kwi 2011, 13:58

silvo44 napisał(a):
fourup napisał(a):silvo44, nie istnieje coś takiego jak "wzór na odstęp bezpieczny"


Przecież to nie wzór lecz reguła ... nikt nie musi się stosować do niej czy do innych opisanych w tym temacie (czyżbyś jeździł na zderzaku poprzednika ???). Jak widać - każdy ma nieco inne zdanie . Ważne, aby ten odstęp był bezpieczny - czy będzie to 1m czy 100 ...
Chyba się czepiasz, ale czemu akurat mnie to nie rozumiem ... za krytykę ???
...

Nie czepiam się, a jedynie zwracam uwagę, a to różnica. Tak, jak wcześniej napisałem - jeśli ktoś przeczyta Twój post i weźmie sobie do serca Twoją regułę, a następnie najedzie na poprzedzający pojazd, to będzie miał (słuszne!) pretensje do Ciebie...

A czepiam się pisma pokemonowego i braku ortografii/interpunkcji w postach...

silvo44 napisał(a):
fourup napisał(a): każą też Kursantom jeździć na przeciwmgłowych w mieście, kiedy pada deszcz...


Są tacy ??? Chyba mnie w konia robisz ... :lol: :lol:
...

Niestety, są... A na zwróconą uwagę reagują dość agresywnie, bo przecież to są Pany Instruktory... :evil:
silvo44 napisał(a):P.S. Jeśli przepisujesz nick to zrób to tak jak jest napisane ... pozdro ...

Nie bardzo łapię, w którym miejscu popełniłem błąd. Zacząłem Twojego nick od wielkiej litery, gdyż to nazwa własna i tak mnie uczono w szkole, że nazwy własne zaczynamy od wielkiej litery. Zwłaszcza, jeśli jest to imię, nazwisko lub pseudonim, bo tego wymaga szacunek dla adresata wypowiedzi.
A jeśli chodzi o małpę doklejoną przed nickiem - tak jest przyjęte w netykiecie oznaczać wypowiedź (lub jej fragment) adresowany do konkretnej osoby.
Ale, jeśli strzeliłem jakąś literówkę - powiedz gdzie, to natychmiast poprawię, a już teraz profilaktycznie - przepraszam.
Pozdr
fourup
Nie udzielam porad na PW - tylko forum ogólne!
fourup
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 974
Miejscowość: Kraków, Słomniki
Prawo jazdy: 08 01 1999
Auto: Mercedes S124 250D
Silnik: OM602
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 1990

20 Kwi 2011, 21:59

fourup napisał(a):Przy ustalaniu bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu należy brać pod uwagę znacznie więcej czynników, niż tylko prędkość i stan nawierzchni...

Równie istotnymi czynnikami wpływającymi na całkowitą (wraz z odległością, jaką przebywa pojazd podczas tzw. czasu decyzji i reakcji) długość drogi hamowania (a tym jest podyktowane zachowanie bezpiecznego odstępu) są:
- prędkość;
- stan nawierzchni;
- warunki meteorologiczne;
- stan techniczny pojazdu (a w szczególności: hamulce, zawieszenie i ogumienie);
- samopoczucie kierującego (osoby zmęczone mają wydłużony czas decyzji i reakcji);
- widoczność;
- ilość przewożonych osób / masa ładunku.




I w temacie chyba wszystko zostało ujęte wyżej. Ponadto od siebie dodam, że bezpiecznej odległości nie da się jednoznacznie określić. W moim mniemaniu jest to taka odległość która pozwoli mi bezpiecznie np. zwolnić, wyhamować, ominąć. A ile to wynosi zależy od czynników podanych wyżej, dodałbym jeszcze samoocenę umiejętności kierowcy.

Wczoraj jadąc z pracy (piękna słoneczna pogoda, suchutka nawierzchnia, widoczność wyśmienita) jechałem kawałek za tirem załadowanym drewnem pociętym na metry, a że droga jest dość wyboista okazało się że drzewo było bardzo kiepsko zabezpieczone bo widziałem jak u góry podskakuje i się przesuwa. Mogłem jechać jakieś 10-15m za nim jednak czy w chwili gdyby taki klocek spadał w dół miałbym odpowiedni czas na reakcję? Wolałem nie sprawdzać i jechałem ok 100m za nim tak aby widzieć co się dzieje i potencjalne hamowanie/omijanie wykonać bezpiecznie.
Każdy ma swój rozum a takie sytuacje są indywidualne - każda jedna. Zatem może warto tego mózgu użyć od czasu do czasu?
stasiowski121
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2201
Miejscowość: Podkarpacie
Auto: VW T4/Audi 80 B4/Passat B3
Silnik: 2.5 TDI AXG
Paliwo: Diesel
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1997
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota RAV4 Hybrid zdobywa 5 gwiazdek w ADAC Ecotest
    Toyota RAV4 Hybrid udowodniła, że SUV może być ekonomicznym autem, zdobywając w tegorocznym teście ADAC Ecotest 5 gwiazdek i 78 na 100 punktów za niskie zużycie paliwa i niewielką emisję CO2 oraz szkodliwych substancji. ...

02 Paź 2011, 02:25

Tyle zeby w danej sytuacji zatrzymac samochod. Taka powinna byc odleglosc i predkosc.
Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze juz tez musze.
RNI
Aktywny
 
Posty: 266
Zdjęcia: 3
Miejscowość: RNI

02 Paź 2011, 14:47

fourup napisał(a):nick od wielkiej litery

Przegapiłem dyskusję w tym temacie - nie mam pojęcia czemu ..
Uważam, że nick to nie jest nazwa własna - powinien być pisany tak jak właściciel go sobie ustalił, dlatego moja prośba, aby kopiować nick ..
Z tą małpą to właśnie często się ostatnio spotykam - chyba nie jest ona konieczna, ale skoro netykieta wymusza - OK !
fourup napisał(a):to są Pany Instruktory...

Kąsasz ..
stasiowski121 napisał(a): może warto tego mózgu użyć od czasu do czasu?

Warto, a nawet trzeba - reguła, którą przytoczyłem(1/2 prędkosci) to można rzec - minimum .. Warunki w danym momencie wymuszają ustalenie odstępu bezpiecznego w/g zasad fourupa
Pozdro
silvo44
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2893
Miejscowość: Olkusz
Prawo jazdy: 01 09 1983
Auto: TOYOT YARIS III
Silnik: 1,0
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2011

09 Paź 2011, 13:57

Dodam jeszcze od siebie, że nie należy za blisko zatrzymywać się poprzedzających samochodów , jak to robi większość kierowców... gdyż w razie awarii poprzedzającego autka nie ominiemy go, jeżeli jeszcze za nami kilka samochodów stoi... cały sznur musiałby wrzucić R ;p

Tak uczą teraz instruktorzy.
Davve
Nowicjusz
 
Posty: 45
Auto: A4 B7

10 Paź 2011, 09:04

@UP

i ma to sens, z tym że należy brać pod uwagę miejsce, bo jeśli w bliskiej odległości za nami jest skrzyżowanie to dobrze się jednak trochę przysunąć żeby więcej osób mogło wjechać a nie zatrzymać się na światłach na zielonym i stać, bo niektórzy przesadzają czasami z odstępem :wink:
walkomazda
Początkujący
 
Posty: 107
Miejscowość: Warszawa
Auto: Mazda 3, Opel Astra G

10 Lis 2011, 17:20

z tym podjeżdżaniem nawet na światłach to nie tyle o usterkę samochodu przed nami chodzi co o karetki... Stoimy na czerwonym, słyszymy erkę i nawet nie ma jak zjechać...
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996