Inwestycja w starsze auto czy sprzedaż i kupno nowego?

29 Lut 2020, 13:47

Cześć. Mam pewien dylemat i mam nadzieje, że będzie ktoś w stanie mi pomóc.

Mam Passata B5 FL, 1.8T AWT z 2001/2002 roku z jakąś lipną instalacją ESGI II. Samóchód kupiłem w październiku 2019 roku drogą przypadku (planowałem kupić jakieś A3/Golfa 4 z tym samym silnikiem a wyszło jak wyszło) co później okazało się nie było zbyt mądre, bo nie potrzebuje aż tak dużego auta. Auto jest teoretycznie golasem, jedyne luksusy jakie tam mam to 4 szyby w prądzie i climatronic. Kupiłem go za jakieś 7400-7500 na alufelgach letnich + zimówki na stali w zestawie (tak, żeby zobrazować całą sytuacje, bo gdybym go pewnie kupił za jakieś 3000-4000 zł to bym nie miał tego typu dylematów).

Przechodząc do meritum - po kupnie zaczęły wychodzić takie kwiatki jak niesprawna maglownica, stuki pod maską (zapchany smok albo pompa oleju na wykończeniu, mechanik mówił że to na 90% nie napinacz/łańcuch bo było coś tam grzebane, ale możliwe że poprzednik wymienił sam napinacz i kilka innych rzeczy. Póki co wydałem już 600-700 zł na wymianę maglownicy z pompą wspomagania i złącza elastycznego, a w przeciągu najbliższych 4 miesięcy czeka mnie jeszcze wymiana kompletu sprzęgła (mechanik mówił że samo sprzęgło wystarczy, drugi mówi że słychać niby dwumase - więc zakładam gorszą wersję gdzie same części to jakieś 1300 zł), czyszczenie smoka z prawdopodobną wymianą pompy oleju, rozrząd w niedługim czasie i naprawa gazu. Do tego chciałem zmienić wnętrze (obecnie welur i ogólnie auto w środku nie wygląda jakoś za przyjemnie dla oka, mimo że jest zadbane ). Jeżeli chodzi o stan blacharski to auto jest bezwypadkowe, z Polskiego salonu, z prawdopodobnie prawdziwym przebiegiem 280 tysięcy. Auto na początku miał jakiś dziadek (jest nawet faktura za kupno auta sprzed kilkunastu lat) i miał je przez kilka lat, więc jestem w stanie nawet w to uwierzyć. Szczególnie, że auto ma dalej fabryczną dwumase i turbo.



Jest mi ktoś w stanie doradzić, czy lepiej inwestować w te wszystkie naprawy (podejrzewam, że wyjdzie mnie to łącznie z 2000-2500 zł) czy lepiej sprzedać auto i kupić coś innego?
uskke
Początkujący
 
Posty: 51
Auto: Nie mam

29 Lut 2020, 14:00

Tylko nie masz pewności że w następne też nie będziesz musiał ładować kasy, możesz trafić lepiej ale też gorzej
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16663
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

29 Lut 2020, 14:06

Własnie wiem, tego też sięboję :\ Dlatego miałem zamiar ewentualnie dołożyć do budżetu i kupić jakiś mniejszy, słabszy ale nowszy samochód. Zakup Paska był po części wynikiem głupoty, chciałem 1.8t a jedyny 1.8t z gazem jaki był w okolicy (z tych "zadbanych") to był właśnie ten, no i kupiłem. Auto fajne, wygodne, ale jednak jak widać robi się z niego powoli skarbonka.

Tylko pytanie, ile bym stracił w przypadku próby sprzedaży tego auta. Co myślisz, wystawienie go na olx z opisaniem tych problemów i sprawdzeniem ile mi będą ludzie za niego oferować byłoby dobrym pomysłem?
uskke
Początkujący
 
Posty: 51
Auto: Nie mam

29 Lut 2020, 14:32

Zaraz się okaże, że to "nowe auto" miałoby kosztować do 15k
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

29 Lut 2020, 14:53

To znaczy?
uskke
Początkujący
 
Posty: 51
Auto: Nie mam

29 Lut 2020, 15:13

Jaki miałbyś budżet na "nowe" auto?
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...

29 Lut 2020, 15:18

Zależy za ile bym sprzedał obecne, ale mógłbym dołożyć z 4-5 tysięcy.
uskke
Początkujący
 
Posty: 51
Auto: Nie mam

29 Lut 2020, 15:19

To znaczy, że dalej będzie to stare auto z całym dobrodziejstwem inwentarza.
To, że trochę zwiększysz budżet, nie znaczy, że "nowe" auto nie będzie wymagało napraw.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3783
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

29 Lut 2020, 15:24

To zbytnio nie ma sensu,lepiej dołożyć do tego co masz i mniej więcej wiedzieć co się ma i odkładać na lepsze.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

29 Lut 2020, 16:52

2500 to raczej nie jest "inwestycja" w samochód, tylko taki w miarę uczciwy okresowy serwis. Po prostu przepłaciłeś za samochód i tylko tu jest problem. To co podajesz to nie są wady, tylko części zużywające się od eksploatacji. Najlepiej zrobić i mieć sprawny samochód, bo inne mogą być w znacznie gorszym stanie.

Swoją drogą dać prawie 8 tys za Passata z 2000 roku to trzeba mieć fantazję.
OW05
Aktywny
 
Posty: 324
Prawo jazdy: 07 03 2005
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Honda, Mitsubishi
Paliwo: Benzyna

29 Lut 2020, 18:06

Nie dałem za niego 8 tysiecy, tylko 7200 (pomyliło mi się z tym 6500, teraz sprawdziłem). Z początku wydawało się to być dobrą ofertą (głównie za sprawą historii auta, ale z tego co zaczynam zauważać to poprzedni właściciel serwisował auto u jakiegoś druciarza, bo cały przód instalacji LPG muszę wymienić). Jeszcze do auta były koła zimowe (całkiem nowe) więc w teorii dałem za niego te 6500.
uskke
Początkujący
 
Posty: 51
Auto: Nie mam

29 Lut 2020, 19:16

To w sumie nad czym Ty się zastanawiasz? Jeśli patrzysz tylko pod względem kosztów, to najrozsądniej jest doprowadzić VW do porządku. Bo na samej sprzedaży go straciłbyś więcej, niż wyjdzie naprawa, a jeszcze musiałbyś dołożyć potem, żeby kupić inny. A potem jeszcze ten kolejny doprowadzać do porządku.
OW05
Aktywny
 
Posty: 324
Prawo jazdy: 07 03 2005
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Honda, Mitsubishi
Paliwo: Benzyna

29 Lut 2020, 20:03

uskke napisał(a): Co myślisz, wystawienie go na olx z opisaniem tych problemów
skazujesz się wtedy na ujemne zainteresowanie (zwłaszcza biorąc pod uwagę grupę docelową).

Ja bym naprawił i śmigał dalej
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14197
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

29 Lut 2020, 20:56

Mike ma całkowitą rację. W tej grupie docelowej Passaty się nie psują i nie zużywają.
Napraw go i zostaw sobie to lepiej na tym wyjdziesz.
OW05
Aktywny
 
Posty: 324
Prawo jazdy: 07 03 2005
Przebieg/rok: 5tys. km
Auto: Honda, Mitsubishi
Paliwo: Benzyna

29 Lut 2020, 21:32

Mialem ten sam dylemat. Mam Skode Octavie I L&K 1.8 Turbo 20V. Tylko ze ja sie zastanawialem czy ja sprzedac i dolozyc ~10tys. zł. Zdecydowalem sie zostawic. Zamontowalem LPG za ponad 3 tys. Wymienilem szklanki itp. za ok 1500, ostatnio kilka drobiazgow na ktore tez pewnie wyszlo ponad tysiac (typu czujnik G28, czujnik temp. cieczy, czujnik cisnienia oleju, rozrusznik, akumulator, filtry, olej, pasek+napinacz). Czeka mnie rozrzad w najblizszym czasie. Auto mam 3,5 roku.
Teraz wiem ze jak bede zmienial auto to kupie jakies za 40-50 tys. a Skode zostawie jako „rezerwowe”, auto na ktorym juz nie bede oszczedzal. A jak padnie Turbo to zaloze hybryde :) (inst. LPG juz jest gotowa pod 300 KM, tak jak i zawiecha - AP, czy hamulce - z S3).
No i teraz sobie odpowiedz na pytanie czy chcesz inwestowac w Passata i jak dlugo zamierzasz nim jezdzic? bo koledzy pisza ze przeplaciles a im wiecej wsadzisz tym wiecej bedziesz do tylu bo zainwestowanych pieniedzy juz nigdy nie odzyskasz, a inwestowac bedzie trzeba :P
A jesli chcesz zmienic auto to czy nie lepiej dolozyc na cos za przynajmniej 13-15 tys. nawet jesli mialbys sie wspomoc np. kredytem?
Belol
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 23
Miejscowość: Poznań
Prawo jazdy: 11 03 2008
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Ibiza 6J
Silnik: 1.9 TDI BLS 105+CHIP
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008