W okresie przedwiośnia topniejący śnieg odsłania ubytki w nawierzchni. Dziury najlepiej omijać, ale nie zawsze można zrobić to w bezpieczny sposób. Kierowca ma jednak szansę zmniejszyć ryzyko uszkodzenia samochodu m.in. poprzez redukcję prędkości czy odpowiednie ustawienie kół.
W marcu, gdy śnieg znika z ulic, można zaobserwować ubytki w nawierzchni drogi. Ich powstawaniu sprzyjają częste na terenie Polski wahania temperatur poniżej i powyżej zera. Skutkiem wjechania w dziurę może być uszkodzenie kół, zawieszenia czy układu kierowniczego. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście ominięcie ubytku w jezdni, ale nie zawsze jest taka możliwość. Jeżeli wiązałoby się z gwałtowanym, nagłym manewrem, a za nami czy z naprzeciwka jadą inne pojazdy, możemy nawet doprowadzić do wypadku. Jak więc zminimalizować ryzyko uszkodzenia samochodu, wjeżdżając w dziurę?
"Kierowca powinien maksymalnie zwolnić, dojeżdżając do ubytku w nawierzchni, a tuż przed nim zdjąć nogę z hamulca. Pozwala to odciążyć przód samochodu. To ważne, bo podczas hamowania ugięte przednie amortyzatory nie spełniają swojego zadania. Energia uderzenia przenosi się wtedy na zawieszenie i koła samochodu" tłumaczy Adam Bernard, dyrektor ds. szkoleń Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Tuż przed wjechaniem w dziurę dobrze jest wcisnąć sprzęgło. W ten sposób można ochronić przed energią uderzenia skrzynię biegów czy silnik.
Nie należy pokonywać wyrwy w nawierzchni ze skręconymi kołami. Jazda na wyprostowanych kołach zapewni mniejsze przeciążenie układu kierowniczego samochodu.
Jeżeli mamy przed sobą bardzo dużą dziurę, starajmy się najechać na nią każdym kołem po kolei, a nie kołami jednej osi jednocześnie.
Na dziurę znajdującą się na zakręcie lub łuku najlepiej najechać kołem od wewnętrznej strony zakrętu (np. lewym kołem w przypadku zakrętu w lewo). Koła od zewnętrznej strony podlegają większym obciążeniom i dlatego gorzej zniosą nierówności.
No to skoro Radakcja napisał już taki artykuł, z takimi poradami, to jeszcze wypadałoby dodać, co zrobić, jak przez dziurę w jezdni jednak to auto uszkodzimy...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Ja myślę, że każdy kierowca ma odruch hamowania w takim przypadku. Jednak warto puścić ten hamulec tuż przed wjechaniem kołem w dziurę. Niestety w automacie nie mamy sprzęgła więc nie jesteśmy w stanie rozłączyć skrzyni z układem napędowym. Tu chyba lepiej sprawdziło by się lekkie dodanie gazu po wyhamowaniu bo wtedy koło powinno łagodniej przejść przez takie uszkodzenie w asfalcie. Oczywiście wszystko też zależy jak duże i głębokie jest to uszkodzenie. Generalnie jadąc gorszą drogą warto za wczasu zredukować trochę prędkość.
MotoAlbercik napisał(a):No to skoro Radakcja napisał już taki artykuł, z takimi poradami, to jeszcze wypadałoby dodać, co zrobić, jak przez dziurę w jezdni jednak to auto uszkodzimy...
A co zrobić gdy przez dziurę się uszkodzi samochód ?
Podatek od środków transportu – co warto wiedzieć? Posiadanie pojazdu wiąże się zarówno z kosztami jego utrzymania, jak i istotnymi obowiązkami podatkowymi. Niektóre środki transportu wymagają uregulowania specjalnego podatku, który może być istotnym ...
5 argumentów przeciwko Strefom Tempo 30 w polskich miastach Niekorzystny wpływ na żywotność samochodów, większe zużycie paliwa czy faworyzowanie elektrycznych pojazdów – to tylko część argumentów internautów na "nie" dla Stref Tempo 30 w polskich ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.