Jak rozpoznać handlarza?

23 Mar 2016, 16:45

Ale przy tym też trzeba brać poprawkę na wiele przypadków, bo szyba się zbija od byle kamyka lub ktoś ukradł telefon z siedzenia. Pewnie częściej to jest powodem montażu nowej szyby, niż wypadek. Wbrew pozorom nie tłuką się tak łatwo przy zderzeniu.

śruby pod maską to też na dwoje babka wróżyła. Wiele aut wymaga demontażu pasa przedniego dla zwykłej wymiany rozrządu, o chłodnicy nie wspominając.

Więc wszystko trzeba z dystansem i nie bawić się w "oglądacza-specjalistę" na oko, tylko zawieźć auto na fachowe pomiary. Tam wyjdzie zawsze nawet najlepiej ukryta naprawa. A wydana kasa szybko się zwróci.

24 Mar 2016, 20:48

Mierniki lakieru to już przeżytek. Nie sprawdza sie to zbytnio, bo teraz w powypadkowych auta wymieniają całe elementy a nie klepią i nie szpachlują uszkodzonych.
P.S, oferowałem kiedyś przez pewien czas miernik na wynajem... i zainteresowanie nim było praktycznie zerowe. Ludzie nie wierzą już w takie bajeczki. Jak nie jesteś szpecem to dobrze naprawionego powypadkowego auta nie rozpoznasz.

24 Mar 2016, 21:10

Rozpędzasz się kolego. Gro napraw w Polsce wciąż robiona jest na szybko, byleby było, szczególnie w dolnym przedziale cenowym. Partacką szpachlę można spotkać i na Civicu VI generacji i na Mercedesie S-klasie, marki premium serwisowane u Zdzicha to wciąż element naszego folkloru.

Prawda, że ludzie z miernika nie korzystają często. często też kupują auto bez jazdy próbnej, bez weryfikacji w ASO i sprawdzenia wszystkich systemów w jakie pojazd jest zaopatrzony. I nie nazwałbym powodu tych zachowań przezornością.