REKLAMA
Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
nie czajęmaradona93 napisał(a):zamierzam kupić auto w najbliższym czasie z komisu posiadającego kilka aut i zastanawiam się czy przypadkiem nie mam do czynienia z handlarzem
zachwalanie jaka to nie jest perełka, ukrywanie wad nadwozia "po łebkach" np przez korzystanie z tzw struktury, czyli lakierowanie jakiś drobnych powierzchni lakierem, który po wyschnięciu wygląda jak czarny plastik. Zazwyczaj czai się tam rdza, lub jakieś uszkodzenie, które należy w ten sposób "zamaskować" aby nie było widoczne na zdjęciach. Częso "struktura" pojawia się też na prowizorycznie naprawianych progach. Błyszczące wnętrze czyli tony Plaka, a więc coś musiało być z nim nie tak np. jest bardzo zmęczone. Dziwne naklejki na zewnątrz, a więc coś pewnie pod nimi się czai typu wgniota, rdza, głębokie uszkodzenie lakieru. Błyszczący silnik, czyli zostały zamaskowane (umyte z pomocą dimmera i szlaufa lub kompresora i rozpuszcalnika) wycieki oleju. Ciepły silnik przed Twoją wizytą, czyli nie odpala na zimno, problemy z ładowaniem. Podejrzanie piękna i wyglądająca na nową końcówka wydechu, a to dzięki srebrnemu sprejowi.maradona93 napisał(a):Handlarza użyłam w sensie kombinowania np. z licznikiem, ukrycia wad, brak legalności pochodzenia.
maradona93 napisał(a):muszę kupić pierwsze auto sama, opierając się tylko na opinii mechanika
piotrekbdg napisał(a):Przede wszystkim miernik lakieru to absolutna podstawa.