REKLAMA
A kto tu mówi o rozkręcaniu czegokolwiek
Co najwyżej podpięcie kompa i zczytanie błędów ew stacja diagnostyczna spaliny i kanał zeby dół zobaczyć. To przecież nie są inwazyjne metody.
No ale rozumiem że mogą się nie zgodzić. ASO odpada bo ASO przynalezy do sprzedawcy w koncu to dealer.
A z tą hamownią to nie wiedziałem, serio to takie obciążenie dla silnika ?
No nic do pama dealera napisałem pisemne zapytanie (telefonów już dzis nie odbierał) jutro się dowiem czy się zgodzi czy nie. Jak nie to będe się wtefy zastanawial co dalej a jak tak to sprawdze i jak ok to kupuje.