REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
A to dla czego ? Zepsuje się coś ? A skąd wiesz że akurat klient ma z alle ? Pytasz , robisz śledztwo ? Może kupił u Viakena lub innej wiarygodnej firmy ? A skanery OBD2 akceptujesz np. creator c100 ? Czy np. do vieśwagenów jakiś prosty , tani skaner czy rozbudowany ITS, ? Jak nie to z jakim sprzętem do Ciebie przyjechać ?andrewb25 napisał(a):Nie pozwalam też na podpinanie ELMów za 30zł z allegro.
fiatcoupe napisał(a):Testowanie auta "na hamowni" to nie byle jaki przegląd techniczny a spora ekstremalna dla silnika i podzespołów "kontrola pracy" .Nie sądzę by ktokolwiek zgodził się na coś takiego.No chyba,że położysz na stół równowartość auta.Miej świadomość że podczas pomiarów na hamowni wszystko może się zdarzyć.Kto pokryje koszt wymiany silnika,lub kapitalki-?
dsgdemirbiras napisał(a):czy ktoś w benzynie turbo zmienia biegi przy 2 tys?
bonifacy napisał(a):A to dla czego ? Zepsuje się coś ? A skąd wiesz że akurat klient ma z alle ? Pytasz , robisz śledztwo ? Może kupił u Viakena lub innej wiarygodnej firmy ? A skanery OBD2 akceptujesz np. creator c100 ? Czy np. do vieśwagenów jakiś prosty , tani skaner czy rozbudowany ITS, ? Jak nie to z jakim sprzętem do Ciebie przyjechać ?
Cynerion napisał(a):A kto tu mówi o rozkręcaniu czegokolwiek
Co najwyżej podpięcie kompa i zczytanie błędów ew stacja diagnostyczna spaliny i kanał zeby dół zobaczyć. To przecież nie są inwazyjne metody.
No ale rozumiem że mogą się nie zgodzić. ASO odpada bo ASO przynalezy do sprzedawcy w koncu to dealer.
fiatcoupe napisał(a):I tak i nie.Hamownia to nie "podstawowa diagnoza" i bułka z masłem dla silnika i jazda z obciążeniem 2-3 tyś.Dobrze o tym wiesz co to znaczy hamownia.Porównywanie jej do oceny stanu zawieszenia jest w mojej ocenie kompletną aberracją .Nie jedno auto w życiu "hamowałem" i ani jeden z poprzednich właścicieli ( nie wspomnę o Komisie ) nie wyraził zgody by przed kupnem w ten sposób testować auto.Czy pozwoliłbym swoje auto przed sprzedażą potencjalnemu nabywcy na "hamownię" Oczywiście,że nie.
demirbiras napisał(a):Ok to zapytam w ten sposób, ktoś chce kupić Astre OPC, może sprawdzić wszystko ale najważniejszej rzeczy nie, czyli kondycji silnika już nie tak? Czyli ma wywalić ponad 20 tys zł np. na auto gdzie nie wie czy np turbo nie jest do roboty itd?