Tak sobie czytam i zastanawiam się nad procesem wymiany filtrów od gazu. Nie przypominam sobie żebym miał zakręcany zawór w butli kiedykolwiek przy takiej wymianie filterków u gaziarza
Czy tu chodzi o szybkość nie zachowując pełnego bezpieczeństwa?
PS. W sumie wymiana nie jest trudna Ja robiłem to sam pod okiem gaziarza jak pojechałem na wymianę. Jednak jak samemu chce się wymienić to trzeba też kupić odpowiednie filtry do swojej instalacji. Poza tym ważne jest sprawdzenie szczelności po wymianie itd. Więc lepiej podjechać do gaziarza raz w roku i mieć pewność że jest wszystko ok. Bezpieczeństwo jest najważniejsze.