Cześć!
Ja mam Cougara od ponad 1,5 roku i gdybym miał ponownie wybierać też bym go wziął. Chciażby dlatego że wciąż jest ich bardzo mało i za stosunkowo małe pieniądze można śmigać oryginalnym autkiem.
Co do spalania to 2,5 V6 w trasie pali od 8 litrów w zwyż a w mieście od 10-11 w zwyż ,zależy jaki temperament ma kierowca.
Chociaż Cougar powstał na bazie Mondka (70 % zgodności części ) ,nie wygląda jak mondek i jak mondek nie jeździ. Co do wad to prawie wszystkie sprowadzane Coty mają zawieszenie przystosowane do normalnych dróg (nie mylić z naszymi) i po krótkim czasie trzeba naprawiać i wtedy można spox śmigać. Silnik jest praktycznie bez wad poza osprzętem (zawór recylkulacji spalin i tak zwany IMRC) rozrząd jest solidny bo zamiast paska jest łańcuch, klima ,nawiewy ok ,psują sią ogrzewane fotele ale to wada fabryczna -wszystkie tak mają (idzie to łatwo naprawić ),układ jezdny ok ,skrzynia biegów ok. (manulana ,atomat też jest dobry).
Wielki kufer ,bardzo dużo miejsca z przodu (z tyłu nie jeżdżę
)
Osiągi jak na auto które ma 170 KM i 220NM ,przeciętne ale nie jakieś zaniżone.
Więcej można poczytać na
http://cougarklub.pl/forum/index.php