Jaką terenówkę kupić??

10 Sty 2010, 18:09

pocieszny napisał(a):przemtorz, z podanych albo Jimni albo Vitarka (witka lepsza na droge) UAZa sobie odpuść nie będziesz przecierz leżał nin stop pod nim
z propozycji jeszcze Mitsubishi Pajero

za 15kzł ciężko będzie znaleźć jimniaka.
szukaj vitary - pojeździsz wygodnie po asfalcie, w terenie też problemów nie będziesz miał.
pajero też jest oki ale za tą kasę musiałbyś szukać starszych roczników

10 Sty 2010, 19:52

jak jazda po polach i ewentualnie na male zakupy to tylko SAMURAI

za te pieniadze to moze i jakigos diesla by sie udalo znalesc

pozdrawiam

10 Sty 2010, 20:33

PITSJ413:) napisał(a):SAMURAI

dajcie spokój z resorakami człowiek pewnie jeszcze chciałby mieć kręgosłup po pracy

10 Sty 2010, 21:06

PITSJ413:) napisał(a):jak jazda po polach i ewentualnie na male zakupy to tylko SAMURAI za te pieniadze to moze i jakigos diesla by sie udalo znalesc
pozdrawiam

Ale skoro to ma być auto w lekki teren typu pole, drogi leśne, gruntowe i też na asfalt to po cholerę 2 sztywne mosty na resorach, w takich warunkach Vitara na dobrej gumie pojedzie równie dobrze jak samurai a na asfalcie nie jest autem dla masochistów.

@kinsky1975y Co jest najważniejszą częścią auta terenowego poza choć 1 sztywnym mostem, reduktorem itp? Rama. A czy Cherooke ją posiada?

No niestety...sztywność nadwozia jest tak wysoka i doskonała że takie coś jak rama jest zupełnie zbędne i tylko zwiększa masę, tylko czemu się tak skręca że drzwi nie można otworzyć?

Oprócz tego wszystko co @ Wezyrro i Karson piszą też nie jest mocną stroną Jeepa.
No wiesz, ja nie twierdzę że po wzmocnieniu półosi, założeniu blokad Cherooke nie robi ale np. Patrol w serii ma mocniejsze mosty niż Cherooke, w serii ma blokadę. Dlaczego do RMPST gdzie auta mają po 300KM i więcej nie bierze się mostów z Jeepa tylko z GR? Bo raczej szybko by ich nie było...

12 Sty 2010, 18:49

nie przesadzajmy ze seryjny SAMURAI jest taki spartanski

moj ojciec ma takiego rocznik 96 i calkiem sympatycznie sie nim jezdzi

12 Sty 2010, 18:58

PITSJ413:) napisał(a):nie przesadzajmy ze seryjny SAMURAI jest taki spartanski moj ojciec ma takiego rocznik 96 i calkiem sympatycznie sie nim jezdzi

Moim zdaniem wiele zależy od tego jak ktoś samurai szanuje bo wiadome ze jak ktoś używa samurai do off-rodau to będzie spartańsko wyglądał a jak ktoś do codziennej jazdy to na pewno nie

12 Sty 2010, 19:15

PITSJ413:) napisał(a):nie przesadzajmy ze seryjny SAMURAI jest taki spartanski moj ojciec ma takiego rocznik 96 i calkiem sympatycznie sie nim jezdzi

powiedz to przesiadając się ze średnio przeciętnego plaskacza

przyśpieszenie-brak
prowadzenie -dramat
komfort-średni
spalanie- ogromne (jak na tą masę i pojemność)

zalety taniość i prostota

12 Sty 2010, 19:25

pocieszny napisał(a):
PITSJ413:) napisał(a):nie przesadzajmy ze seryjny SAMURAI jest taki spartanski moj ojciec ma takiego rocznik 96 i calkiem sympatycznie sie nim jezdzi
powiedz to przesiadając się ze średnio przeciętnego plaskacza
przyśpieszenie-brak
prowadzenie -dramat
komfort-średni
spalanie- ogromne (jak na tą masę i pojemność)

zalety taniość i prostota

Co do tego spalania to mam pewne wątpliwości czy 10l na 100 km to jest dużo jak na terenówkę a w terenie weźmie mi z 15-17 l to nie jest tragedia

[ Dodano: Wto Sty 12, 2010 19:26 ]
I przyspieszenie też ma zacne

12 Sty 2010, 20:24

samurajsj700 napisał(a):Co do tego spalania to mam pewne wątpliwości czy 10l na 100 km to jest dużo jak na terenówkę a w terenie weźmie mi z 15-17 l to nie jest tragedia

[ Dodano: Wto Sty 12, 2010 19:26 ]
I przyspieszenie też ma zacne

proszę Cię...
silnik 1.3, waga w okolicach tony i takie spalanie to mało?
a skoro mówisz, że sami ma dobre przyspieszenie to nie jeździłeś innymi samochodami

12 Sty 2010, 20:30

Jeździłem

Ale jak dla mnie sami ma dobre przyspieszenie

12 Sty 2010, 22:02

samurajsj700 napisał(a):Jeździłem Ale jak dla mnie sami ma dobre przyspieszenie

W porównaniu do czego??

Fiata 126p? Seryjny może jeszcze jakoś się zbiera ale na większych kołach to już raczej nie.

12 Sty 2010, 23:06

chłopaki ale nie rozmaiamy o aucie do szaleństw tylko o samochodzie który będzie musiał zrobić kilkanaście/kilkadziesiąt km z czego po drodze szutrowej czy czymś podobnym kawałek

nie życzę nikomu pracy samurajem, nawet jak go bardzo nie lubie