No to po kolei.
Vitara - miałem, polecam. Ale tylko z silnikiem 2.0 V6 lub 2.0 16V. Mniejsze silniki palą tyle samo co większe, a mają mniejszą moc, więc sam rozumiesz.
Sportage - spore spalanie, wysokie ceny części zamiennych ale autko sympatyczne.
Frontera z ogłoszenia, które podałeś dziś się sprzedała. Ale autko godne polecenia pod warunkiem, że będzie z silnikiem 2.8TDI.
Wynalazki typu TATA - zapomnij.