Jaka wersja Fiata 126p - FL czy EL(X)?

31 Sty 2015, 21:31

Cześć, który maluch będzie lepszy do okazyjnego brykania po mieście i robienia furory na uczelni

? Zastanawiam się nad tymi modelami, mam około 2000 zł do wydania. FL jest fajny bo ma trójkąciki, ale ma brzydką tapicerkę a jego blacha jest lepsza od eleganta. Z drugiej strony elegant cechuje się lepszą kulturą pracy, ma fajne wnętrze i chyba nieco mniej pali.

Pozdrawiam!

31 Sty 2015, 21:35

Najlepiej kup z chromowanymi zderzakami, albo Happy End'a. Inaczej nie zaszpanujesz bo dla kolegów będzie to zwykły maluch którego upala się po lesie.

31 Sty 2015, 22:44

apaczi napisał(a): Z drugiej strony elegant cechuje się lepszą kulturą pracy

kultura pracy??

W maluchu pojęcie kultury pracy nie istnieje

Tak jak koniu napisał, szukaj starego kaszlaka z chromowanymi zderzakami

31 Sty 2015, 22:52

Happy End to też bardzo dobra propozycja bo te auta są rzadsze i bardziej cenione, kaszlak tak samo jest sporo wart.

31 Sty 2015, 23:03

Na wersje z chromowanymi zderzakami zdecydowanie za mały budżet, chyba, ze do remontu.

01 Lut 2015, 01:25

No właśnie, na happy enda też za mało

. Dlatego zastanawiam się - FL czy EL.

Maluchy z łyżwami jakoś mnie nie kręcą. Po prostu chcę mieć jeździdełko w cenie roweru (z alternatorem i normalną pompką spryskiwaczy), miniaturkę auta a nie zabytek - nie chcę go zniszczyć. Jestem młodym i niedoświadczonym kierowcą, nie chcę rozbić young timera.

01 Lut 2015, 08:41

apaczi napisał(a): Po prostu chcę mieć jeździdełko w cenie roweru (z alternatorem i normalną pompką spryskiwaczy), miniaturkę auta a nie zabytek - nie chcę go zniszczyć. Jestem młodym i niedoświadczonym kierowcą, nie chcę rozbić young timera.

Z takim podejściem szukaj normalnego samochodu. Maluch to żałosna imitacja samochodu nie nadająca się do normalnego użytku w dzisiejszych czasach.
Za 2 tys. kupisz już astre f, tico, jakieś uno, może golfa II uda się upolować

01 Lut 2015, 08:50

Chce to niech kupuje boże ludzie

ja jako użytkownik malucha i osoba która siedzi w tym świecie już od paru lat zdecydowanie polecam FLa,sam mam eleganta z 2000roku,kupiony z 1ręki i fakt faktem eleganty bardzo lubi rdza no chyba że będziesz mega dbał o niego to nie ma sie co bać rudej. Ceny maluchów aktualnie przysparzają o ból głowy,ludzie za złomy wołają często po pare tysięcy bo przecież to zabytek

Skąd jesteś bo mam namiary na pare kaszlaków na sprzedaż.

01 Lut 2015, 09:00

Barol napisał(a):Chce to niech kupuje boże ludzie

Pytanie czy wyboru dokonuje świadomie i wie jakim utrapieniem jest użytkowanie malucha na co dzień ;p

01 Lut 2015, 09:02

Może lubi się męczyć?

01 Lut 2015, 09:11

Barol napisał(a):Może lubi się męczyć?

Skłonności masochistyczne można leczyć

Od tego jest forum by dobrze doradzić i odwieść od pomysłów nie mających sensu.

01 Lut 2015, 09:19

Ale napisał że do okazyjnego wyjazdu na miasto więc na codzień raczej nie będzie jeżdził

01 Lut 2015, 11:39

Ludzie jeździli tymi autami po całej europie i to masowo, a żyją, więc autorowi tematu też nic się stanie, jak pojeździ czasami maluchem po mieście. Sam sporo maluchem przejeździłem i nie wspominam tego jakie przykre doświadczenie, a wręcz przeciwnie

Barol ma rację, za niektóre maluchy ludzie chore ceny wołają, stan złom, a cenią jak za klasyka. Sam się o tym ostatnio przekonałem.

01 Lut 2015, 11:57

Pamiętam jak kiedyś zrobiłem impreze u siebie,maluch stał w garażu to trzech kolegów musiało sie przejechać a jeden to sie ślinił że będzie maluchem jechał