Jaki dostawczak kupić?

31 Maj 2014, 16:16

Witam
Mam do dyspozycji około 20 000 z hakiem.
Potrzebuje auta typu Opel Vivaro z paką.
Takie ogłoszenie znalazłem i mnie zainteresowało - [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Będę jeździł nim po mieście lub na autostradzie na krótkie dystanse ze stosunkowo nie wielkim obciążenie. Jestem zielony w temacie dostawczaków dlatego proszę was o pomoc.

Wiadomo na oglądanie auta wezmę znajomego mechanika tylko chciałbym wiedzieć w którą stronę zmierzać podczas poszukiwań autka.

Pozdrawiam

31 Maj 2014, 16:37

Za połowę tej kwoty kupiłbym nieśmiertelne VW T4 z niezniszczalnym 1.9TDI lub 2.5 TDI.

Części tańsze, auto zdecydowanie bardziej solidne, jedynie musisz mentalnie zaakceptować że będzie od tego opla jakieś 5-8 lat starsze

31 Maj 2014, 18:55

Ten vivaro jest fajny ew. rozglądaj się za trafic lub w/w przez pomocdrogowa VW t4

04 Cze 2014, 19:36

Witam
co myślicie o autach które znalazłem? jestem z Wrocławia wiec zależy mi zeby byly wmiare blisko.

- [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
- [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
- [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
- [link do oferty na Allegro wygasł]
- [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
- [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

04 Cze 2014, 19:42

Bardziej wolę zamiast t5 to kupić t4 większy pewniak ta renówka z 2 albo 3 linku strasznie wysoka i może być wywrotna takto reszta wygląda fajnie.

04 Cze 2014, 19:47

Tak

krzysiek4000 napisał(a):ta renówka z 2 albo 3 linku strasznie wysoka i może być wywrotna

TAK

Na pewno jest wywrotna, bo najcięższe rzeczy ładuje się pod sam dach

Poza tym napewno inzynierowie Renault wypuścili gniota który wywraca się na każdym zakręcie i przy każdym podmuchu wiatru

Podejrzewam że nigdy nie prowadziłeś żadnego auta dostawczego i nie masz o tym pojęcia

04 Cze 2014, 19:54

PomocDrogowa napisał(a):Podejrzewam że nigdy nie prowadziłeś żadnego auta dostawczego i nie masz o tym pojęcia

Trafiony zatopiony nie jeździłem nigdy dostawczakami ale raz mój tata widział wypadek dostawczaka na trasie do częstochowy od Łodzi i właśnie taka buda się wywaliła jadąc do częstochowy ale z tego co tata mówił to ten idiota, który się wywalił ciągną za wesoło bo ponad 110 bankowo miał i był wiatr silny to go wyrzuciło w bok ale tak to raczej nie będzie aż tak bardzo wywrotny a tamten mógł być jeszcze źle załadowany lub pusty i zaliczył glebę po prostu.

04 Cze 2014, 20:09

Za 20k chyba najlepszym rozwiązaniem będzie T4.

04 Cze 2014, 20:25

inferial5454 napisał(a):Za 20k chyba najlepszym rozwiązaniem będzie T4.

Dokładnie, w tym budżecie kupisz dobre poliftowe T4

Jeśli chcesz sporo mocy, wybierz 150 konne 2.5TDI, jeśli raczej większą ekonomię to 1.9TDI.

Omijaj 2.4D, chyba że autem będzie jeździła ekipa budowla złożona z małp, wtedy mułowatość i idiotoodpornośc 2.4d będzie idealne

T4 występuje w dwóch długościach i dwóch wysokościach dachów, prócz tego są przeróżne wersje do zabudowy, także możesz dobrać nadwozie do swoich potrzeb

04 Cze 2014, 20:45

Mój wujek ma T4 z 1994. 1.9 TDI. Ma go od około 10lat. Poważnych napraw nie robił. A ma też Seata Cordobe 2002r. Nie pamiętam jaki silnik. Od 3lat. I 3 razy wymieniał silnik. Teraz próbuje sprzedać i kupić coś innego.

04 Cze 2014, 20:47

inferial5454 napisał(a):Mój wujek ma T4 z 1994. 1.9 TDI. Ma go od około 10lat. Poważnych napraw nie robił. A ma też Seata Cordobe 2002r. Nie pamiętam jaki silnik. Od 3lat. I 3 razy wymieniał silnik. Teraz próbuje sprzedać i kupić coś innego.

Trafił bardzo pechowo w tą cordobę.

04 Cze 2014, 21:00

A są jakieś aż tak wadliwe silniki Seata czy poprostu wujek trafił na nieudany egzemplarz.

04 Cze 2014, 21:01

Wujek trafił pechową z cordobą, a krzysiu4000 wysunął się na prowadzenie w nabijaniu postów

04 Cze 2014, 21:14

krzysiu4000 wysunął się na prowadzenie w nabijaniu postów

Nie da się ukryć, jednak widzę że niektórzy próbują z nim konkurować

Co do tematu T4 to dobry wybór ale nie wiem czy nie wolałbym czegoś nowszego. Wiadomo, że rocznikiem się nie jeździ ale w przypadku dostawczaków wiek ma z

04 Cze 2014, 21:17

mike1735 napisał(a):Nie da się ukryć, jednak widzę że niektórzy próbują z nim konkurować

Ale ja się wcale z nikim nie ścigam jak chcą to niech sobie piszą bzdety ale nie mam zamiaru z nikim się ścigać a po resztą teraz mam dużo czasu bo jestem na lekarskim i siedzę w domu to piszę od czasu do czasu nieco więcej na forum niż zwykle.