REKLAMA
Cześć wszystkim.
Jako iż poznałem to forum dzięki koledze, postanowiłem że napiszę tu pytanie do was, jaki możecie mi polecić samochód do 10.000 zł - 12.000 zł
Zależy mi na wygodnym prowadzeniu samochodu, lubię raczej małe samochody, niskie, zależy mi również na bezawaryjności, nie chcę samochodu który często będzie stał u mechanika lub stanie na drodze. Nie jestem nowym kierowcą i nie szukam pierwszego samochodu. Mam lekki problem od jakiegoś czasu ponieważ ciężko mi znaleźć coś konkretnego, połowę tych samochodów które widziałem to albo po cofane liczniki albo powypadkowe albo jakieś problemy z silnikiem lub zawieszeniem. Złomu nie chcę, chciałbym kupić dobry samochód może być diesel chociaż ostatnie trzy lata jeżdżę benzyną i bardziej mi się to podoba niż diesel. Jeździłem takimi samochodami jak Ford Mondeo Mk1 1.8 TD, Opel Astra G 1.6 16v, Mazda 323f 1.6, obecnie jeżdżę hondą civic VI EJ9 1.4 iS 90 KM z 1999 roku, samochód świetny, ale rdza w tym samochodzie boli... boli tak bardzo że nie można z tym normalnie żyć. Dlatego chciałbym też samochód który nie jest podatny na tak dużą ilością rdzy w różnych miejscach. Trochę trudnym kierowcą jestem dużo się zraziłem już np mazdy nie kupię nigdy, Astry nie kupię nigdy. Hondę lubię, te samochody mają coś w sobie co przyciąga mnie do nich ale rdza w 6 generacji mnie boli... , co możecie mi polecić ?, chcę samochód z ABS, klimatyzacją, manualną skrzynią biegów, napęd na przód, elektryczne lusterka, szyby przednie elektryczne, elektryczne ustawianie przednich świateł, fajna sylwetka samochodu, lubię ładne autka, myślałem o Corsie z 2002 roku trzy drzwiową, albo Audi A4 B5 w niezniszczalnym dieslu, ford mondeo mk3 w sedanie TDCI , ale sam nie wiem, nie mam opinii o takich samochodach, nie jeździłem nigdy takimi samochodami lub innymi, ciężko mi cokolwiek wybrać, może po prostu wy mi pomożecie, szczerze mówiąc na to liczę. Za dobrą pomoc stawiam flaszkę, bo ja już sił nie mam.