31 Mar 2016, 16:34
A4 i Tipo to auta z różnych segmentów. Zależy czego oczekujesz od samochodu. Na pewno nowy będzie miał wysoką utratę wartości. A4 B7 i Passat B6 to auta bardziej do 30 tys. Audi jest dość udane. Drogie w eksploatacji na pewno będzie zawieszenie wielowahaczowe, osprzęt w dieslach czy naprawy multitronika. Na pewno plusem jest b.dobre zabezpieczenie antykorozyjne. Mając taki budżet wg mnie można kupić coś troche lepszego, większość bowiem ma przebiegi w okolicach +/- 200 tys km. Możesz spojrzeć jeszcze na nowsze od B7 Exeo Seata, które jest praktycznie kopią tego modelu audi.
Mondeo będzie statystycznie bardziej usterkowe, za to ceny używanych samochodów czy części bardziej przystępne niż w audi. Na minus dużo egzemplarzy po flotach i problemy z korozją przynajmniej podwozia i śrub zawieszenia. Wnętrze jest gorzej wykonane, choć nie wiem czy audi jest tu wzorem ze swoimi wycierającymi się przełącznikami, przyciskami. Ford w Mondeo MK4 ma jeszcze silnik pamiętający czasy Focusa I czyli 1.8 tdci 100-125KM. Nie ma on DPF, dwumas jest (niezbyt trwały). Diesle 2.0, 2.2TDCI to już jednostki stworzone w kooperacji z Peugotem. Wg mnie z tych dwóch modeli więcej plusów ma mondeo. Jest wręcz przepastnie duże, to nowsza konstrukcja od A4 B7, czyli de facto B6 FL i można jeszcze znaleźć auta z mniejszym przebiegiem. Uogólniając 8/10 to diesle.
Wg mnie najgorzej z Passatem B6. To model którego od początku trapiły usterki np. bloady kierownicy czy elektryczny hamulec pomocniczy. Nie mówiąc o 2.0TDI PD, który właśnie w passacie sprawiał najwięcej problemów. Sprawa pogorszyła się obecnie, gdzie większość to modele sprowadzane z reguły powypadkowe i /lub z cofniętym licznikiem. Plus za zawieszenie zwykłe macpherson (najszybciej siadają sworznie), duże wnętrze i bagażnik. Zamienników multum.