Astra jest odpicowana...Ciekawe skąd na klapie 60 konnej Asterki znaczek z napisem 1,4 16v..? W tej wersji miałaby 90 KM...a więc albo założono inną klapę po wypadku,albo jakiś młodziak tym pociskał że dolepił ten znaczek,aluski dołożył i pedał w podłogę..!
Toledo nie podpada optycznie na zdjęciach ale może miec cofnięty licznik i zapewne w miejskiej jezdzie nie zmieści się w 10l/100km...
Matiz ...hm,dziwnie się tym jezdzi.Trzeba lubic takie prowadzenie.Jego jedyną wadą oprócz trakcji jest to,że mimo małego silniczka i rozmiaru,pali w mieście 8 l. To nie przystoi takim małym autkom. Tico z tym samym silnikiem ale na gazniku i 10 KM słabszym paliło 2l mniej...i zbierało się lepiej!
Dla żony lepszy do manewrowania będzie hatback a nie taki sedan jak ta Astra.Jest tak dlatego,że młody kierowca może miec kłopoty z cofaniem wersją sedan,gdyż kiedy się obróci do tyłu podczas tego manewru,to nie zobaczy przez małą tylną szybę gdzie się kończy auto...
Zwróc uwagę w swoich poszukiwaniach Na Seata Ibizę w wersji 1,4 albo Nissana Almerę 1,4. To dobre auta,solidne i do opanowania w kosztach.
![Wink :wink:]()