Jaki samochód za max 20 tys?

27 Lis 2018, 22:37

aple4 napisał(a):szybki dzięki za zaproszenie, będę miał na uwadze jak już przyjdzie co do czego :)

Ok. Zaznaczę że teraz się wytworzyła taka syt.ale is200kompresor raczej szybko odpłynie :ok:

Co do lpg i zaworów to nie segregowałbym silników według regulacji zaworów bo np: 2jz spokojnie przejedzie 90-100k.km a hankowy vtec 2,4 przy 70k.km. będzie miał 3ecią regulację.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11071
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

28 Lis 2018, 07:30

rbkt666 napisał(a):Manual w IS200 to porażka - huczy, miauczy, haczy często 2 i 3, wali przy zmianach biegów... A nawet jeśli trafisz zadbany to i tak ta skrzynia wyje i tak

Wystarczy wymienić olej i łożysko za 15zł i masz skrzynię o precyzji wrzucania biegów, której nie znają właściciele e46 czy A4 B6 (serio, zmieniła moje postrzeganie o precyzji prowadzenia lewarka). Po prostu te przymiotniki nie pasują do końca, bo kojarzą się z starymi zmęczonymi Audi 80 i Passatami B3, a tak nie jest. Walenie, a dokładnie głuchy dźwięk z tyłu wynika z wytłuczonego dwumasu.
P.S. Miałem przelatane ponad 220tys. km, a pracowała tak jak skrzynka po 50tys.. :)

Co do zaworów rozróżniajcie kontrolę i regulację. Kontrola to pomiar i jest taki. Regulacja jest droższa, bo wymienia się szklanki ale nie wszystkie 24 tylko 2-3.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

28 Lis 2018, 11:32

Jeśli bierzesz pod uwagę Saaba to lepszym wyborem będzie Volvo S60 - komfortowy sedan z bardzo przyjemnymi silnikami. Najtańszy w utrzymaniu jest wolnossący 2.4, a niewiele droższy będzie 2.0T. Jeśli chcesz coś wygodnego w trasę to Volvo jest jedną z lepszych propozycji w tym segmencie. Jeśli chcesz coś co lepiej się prowadzi w zakrętach - BMW lub Lexus.
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

28 Lis 2018, 16:26

Ah te zawory, szklanki, regulacje... Postawiłbym kasę, ale nie jestem na tyle głupi, ale jednak. Wiecie na co? Ile silników bez regulacji na LPG przeżyje. Od VW czy od Forda/Hondy/Toyoty.

VWageny nie mają przypadkiem w większości przypadków hydrauliki (regulują się same)?
Wystarczy wymienić olej i łożysko za 15zł i masz skrzynię o precyzji wrzucania biegów, której nie znają właściciele e46 czy A4 B6 (serio, zmieniła moje postrzeganie o precyzji prowadzenia lewarka).


Łożysko podpierające wałek sprzęgłowy? Wymienione razem z kompletem sprzęgła. Przekładnia zalana Redline MT90.
To co wyje to łożyska w skrzyni albo raczej praca zębatek daje taki dźwięk (?). Kilka osób wymieniło wszystkie łożyska w skrzyni biegów i dalej jęczy (grupa IS200 turbo kompresor) na FP. Za to jeden z najbardziej znanych handlarzy w PL od Lexów (MM Nice Cars) miał takiego z bardzo niskim przebiegiem około trzydziestu tysięcy kilometrów... I tam też wyła. Ten typ tak ma i tyle, jedni to akceptują i jeżdżą, niektórzy z tym walczą, inni tego nie słyszą, a jeszcze inni myślą o zmianie auta :P
Praca lewarka i to, że się nie rozpada przy dużo większych mocach to chyba jedyne plusy tej skrzyni :P

Walenie, a dokładnie głuchy dźwięk z tyłu wynika z wytłuczonego dwumasu.


To ciekawe, bo miałem dwumas, wrzuciłem sztywne, lekkie koło od Otoczaka i nic się nie zmieniło w tej materii. W dodatku regenerowałem wał (wieloklin od strony skrzyni + wyważanie) i też bez zmian, a mechanicy luzu w napędzie nie widzą. Te skrzynie to jest po prostu porażka i tyle :P U mnie np. dochodzi niskie, basowe bicie na 4 biegu powyżej 3k rpm. Jeden gość miał już 4 skrzynki w swoim IS200 i każdej coś dolegało (a każda wyła).

Co do zaworów rozróżniajcie kontrolę i regulację. Kontrola to pomiar i jest taki. Regulacja jest droższa, bo wymienia się szklanki ale nie wszystkie 24 tylko 2-3.

Zwykle jak auto jeździ na LPG i ma za ubogo to zawory wydechowe są do regulacji. Co do ilości to nie ma reguły, czasem 2-3, a są przypadki, że i 12, a jak chcesz zrobić po Bożemu (czyt. kupić szklanki) to koszta wysokie się robią. Bo można też szlifować/zamienić miejscami. Ale nie jest to regulacja śrubkami i zazwyczaj po takowej szklankami masz spokój na dłuuuugi czas. Ja w Hondzie regulowałem co 20kkm i było spoko, a koszt niski. Tutaj, żeby dobrać się do szklanek trzeba zdjąć pasek rozrządu i wałki.

Do autora tematu - Jeśli chodzi o Lexusa, to ja Ci polecę tylko IS300.
IS200 manual j/w lipa (w dodatku piszesz, że jeździsz po autostradach, a w tym IS'ie masz na 6 biegu przy 140km/h już 4000RPM co dla mnie jest abstrakcją w takim aucie). Mało tego jak dwumas padnie to nowy kosztuje ponad 2 tysiaki.
IS200 automat bezproblemowy, ale jeśli zależy Ci na dynamice to... :lol:
IS300 automat bezproblemowy, spoko dynamika, "legenda" pod maską... Tylko spalanie spore :P Z tym, że o zadbaną sztukę za 20 tysięcy będzie bardzo ciężko...
rbkt666
Początkujący
 
Posty: 168
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 21tys. km
Auto: Miata NBFL
Silnik: 1.6 110KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

28 Lis 2018, 17:10

rbkt666 napisał(a):VWageny nie mają przypadkiem w większości przypadków hydrauliki (regulują się same)?


Tak, a znam wiele silników znajomych które są dojechane po LPG. Więc te zawory to wielka bujda, wystarczy kontrolować. A jak kogoś nie stać na szklanki to go nie stać na auto - amen.

Dobry tekst o IS200, również go podzielam. W końcu ktoś potrafi trzeźwo opisać auto, a nie wywyższa pod niebiosa jak fanatycy Audi z drugiego obozu :)

Jeszcze do tych zaworów. Jak ktoś jeździ mało, to zrobienie regulacji co rok-dwa nie powinno stanowić problemu, ale jak ktoś klepie 20-30 kkm rocznie to faktycznie już jest średnio. Nawet nie chodzi o pieniądze, tylko o czas.
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

28 Lis 2018, 17:45

Rbk coś tam Ci świta :ok: ale dużo jest w tym torii bo manual w is200 jest taki sobie ale demonizowane go jest max na wyrost. Do tego tak na dobrą sprawę czego oczekujesz od auta 2,0 n/a ważącego 1,4t ? Dla mnie z góry jest za słaby silnik ale dostrzegam inne zalety typu wyciszenie, elastyczność, rwd częst z lsd, odczuwalne i niepsujakowate niczym vanosy vvti...do tego bardzo niska utrata wartości. Podpierasz się mm nice car a tak naprawdę słyszałeś jak im skrzynka wyła czy tylko powtarzasz? Dlatego zaprosiłem autora tematu mam lexy w manualach i możemy sprawdzić poziom tego wycia. To tak trochę jak polecasz is300 który Ci dużo pali...więc zaproponuj coś co ma 3,0 i mniej pali. Ogólnie masz racje ale wtrącasz to sporo teorii.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11071
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Wodorowa ciężarówka Toyoty na ulicach Los Angeles
    Mieszkańcy Los Angeles i Long Beach będą mieli niedługo okazję oswoić się z widokiem zaskakująco cichej ciężarówki. 23 października rozpocznie się długofalowy test prototypowego samochodu ciężarowego Toyoty napędzanego ...

28 Lis 2018, 19:40

rbkt666, powiem tak - jak kupiłem auto to miałem "wyjącą" skrzynię, a jak sprzedawałem już nie ;) Jedyną wadą był lekki metaliczny opór przy wrzucaniu na "3" (zapewne synchronizator miał dość już miejskiej jazdy). Dwumas był ok.

Mi się wycie kojarzy z takim zmęczonym autem, że najpierw słychać skrzynię, potem silnik, a na końcu widać auto. Trochę jest to krzywdzący przymiotnik ale sam go używam. U mnie przed naprawą był szmer i dźwięk jakby kompresora przy przyspieszaniu (na recenzji YT mojego egzemplarza tego nawet nie słychać), a po wymianie już nic. Nie wiem dokładnie, które to łożysko ale mówił mi kolega, że było tak rozklekotane, że nadawało się na grzechotkę dla dziecka. Oczywiście potwierdzam, że usterka pojawiała się szybko w świeżych autach ale nie pogłębiała się i czy auto miało 50tys. czy 200tys. było tak samo. Jak zauważyłeś wymiana łożysk wewnętrznych nic nie dawała (wymienia się komplet, bo są nierozbieralne), więc to nie one.

Prawda jest taka, że ten objaw jest na tyle niezauważalny, że nikt nie zwraca na niego uwagi przy zakupie i dopiero jak się o tym przeczyta to się człowiek doszukuje i nasłuchuje (ja też tak miałem). Specjalnie nowemu właścicielowi o tym powiedziałem, aby posłuchał i zobaczył różnicę z innym.

Koło od Otoczaka nie rozwiąże kwestii "uderzenia" skoro wszystko jeszcze bardziej zesztywniało. To jest dla lepszego wkręcenia na obroty, a nie poprawy kultury. Zakładam, że miałeś szperę, bo to i ten basowy podźwięk się w nich pojawia.
Swoją drogą jak czytam Twój post to mam wrażenie, że przepisałeś teksty z forum (deja vu). :mrgreen:

Żeby było jasne:
Popieram, że IS 300 jest zdecydowanie lepszą opcją ale największą wadą IS 200 MT jest... ogólna niezawodność tego modelu. Po prostu wady skrzyni są tak wyolbrzmione, bo nic innego autu za bardzo nie doskwiera. Prawda, że nie jest to demon prędkości ale elastyczność na co dzień jest ok (na pewno o wiele lepsza w lżejszej i słabszej o 15KM mojej Hondzie) tylko wielu nie odpowiada spalanie (mi nie przeszkadzało).

Fakt, 4000 obrotów to dużo. Tylko w czym to przeszkadza jak hałas jest na poziomie 2,5 obrotów 1.9 TDI, 2x ciszej niż moim obecnym czy tak jak w Twoim 200KM? 4k to pojęcie względne i jasne, że lepszy będzie pojazd co ma min. 200KM i super wyciszenie.

Nie jestem też fanem LPG, bo większość problemów z tymi autami wynika właśnie z LPG i oszczędzania na tym. Oczywiście jak użyjesz takiego stwierdzenia to zaraz Ci powiedzą durny tekst "drugi słupek kosztuje 600zł i z 10x mi się zwrócił". Tylko ja jestem taki głupi, że nie oszczędzam na paliwie i serwisie :(
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

28 Lis 2018, 21:02

Co do przymiotnika, może być "miauczy" :D

Właśnie tak jest, mi na początku też to miauczenie nie przeszkadzało, ale po przesiadce do is300 szok .. wracasz do swojego is200 i nagle słyszysz przy puszczaniu sprzęgła jak skrzynia zaczyna pracować xD oczywiście to już zboczenia i ktoś normalny niespecjalnie zwróci na to uwagę.

Fakt, na forum dużo czytałem, na FP też jestem na bieżąco.

Co do wad to fakt. Generalnie można je wymienić od ręki:
-sworznie dolne (element eksploatacyjny, ale były przypadki, że objawów brak a koło w czasie jazdy potrafiło wyjść z nadkola...),
-praca skrzyni pozostawiająca wiele do życzenia
-spore spalanie jak na osiągi
-rdzewiejące końcówki progów i wnęki bagażnika
-zacinające się silniczki klap nawiewu
-zmieniarka działa w mało którym

Czyli generalnie pierdoły... Części pomijając dwumasę i regulację luzu tanie jak na "premium". Dla przykładu narzeczona ma 206 1.4hdi. w podobnym czasie padły nam termostaty. Gates do lexa 30zł i dwie śrubki do odkręcenia, Gates do 206 150zł i "trochę" więcej roboty.
W dodatku będąc na wymianie sworzni mechanik bardzo chwalił, że auto proste i strasznie przeklinał na mercedesa stojącego obok :D
Rozrząd komplet z pompą wody 600zł, wymiana prosta.

Fakt, że pomimo obrotów silnik specjalnie nie hałasuje, R6 chodzi cicho i "ginie" w szumie opon i opływającego powietrza. Głośniej się robi dopiero w okolicach 5,5k rpm. Niektórym może przeszkadzać, że jadąc 140 ma się tak wysokie obroty. W automacie pomimo 4 biegów ostatnie przełożenie jest odczuwalnie dłuższe.

Co do LPG kwestia kto ile jeździ. Ja robię 20 k km rocznie i nie wyobrażam sobie jeździć autem spalającym średnio 10l w trybie mieszanym przy dziadowaniu. Tak jak zawsze przy LPG najważniejszy jest ten kto to zakłada i stroi. Gdybym jeździł koło 10k rocznie to pewnie o gazie bym nie myślał, bo po co?

A co do wyciszenia to przynajmniej z miejsca pasażera wydaje mi się, że np. Vectra C jest odczuwalnie lepiej wyciszona od IS'a.

Dużo pali bo to 3litry po prostu :) i trzeba się z tym pogodzić albo nie. W LPG tragedii nie ma. A masz ciekawe auto z 3 litrami, zajebistym automatem i napędem na tył często z torsenem.
rbkt666
Początkujący
 
Posty: 168
Zdjęcia: 5
Prawo jazdy: 11 04 2011
Przebieg/rok: 21tys. km
Auto: Miata NBFL
Silnik: 1.6 110KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

28 Lis 2018, 21:15

rbkt666 napisał(a):wracasz do swojego is200 i nagle słyszysz przy puszczaniu sprzęgła jak skrzynia zaczyna pracować xD

o to to miałem identyko i własnie ten hałas wyeliminowałem :ok:

Jeśli chodzi o wyciszenie, to IS ma słabo wygłuszone nadkola - ciche opony obowiązkowo.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

03 Gru 2018, 13:15

Nie jestem autorem tematu (tylko się "podłączyłem") :P

Co do regulacji luzów - trochę mam teraz namieszane w głowie, ponieważ w wielu wątkach operacja ta wspominana jest jako krytyczna. Tutaj znowu piszecie, o dużych interwałach między regulacjami, ba - nawet o ich marginalizowaniu. Gdybym założył, że 1 raz w roku będę odbywał taką kontrolę (przy przebiegach rzędu 30-35k km rocznie), czy będzie to harmonogram wystarczająco bezpieczny dla jednostki napędowej ? Może powinienem robić to częściej/ rzadziej ?
aple4
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Prawo jazdy: 03 01 2008
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Ford Mondeo mk4
Silnik: 2.0 TDCI 130KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2007

03 Gru 2018, 14:51

30k to idealny interwał na taki zabieg. Przy okazji co drugą wymiana oleju.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010