
Astra
- wnętrze kolorystycznie i wykończeniowo jak prowincjonalny zakład pogrzebowy
- fotele - taborety - półkubły z lepszych wersji nawet wygodne z fajna tapicerką, ale te z modeli podstawowych tragedia. Wygodniejsze były w e30
- pozycja za kierownicą dość przeciętna, dobra widoczność
- miękki zawias
- wyciszenie trochę bieda
- kiepska blacha
- wyposażenie przemilczę, nie kopie się leżącego
e46
- niska pozycja za kierownicą (+), wygodne fotele
- wnętrze wykonane z dość przyjemnych materiałów. Nic nie skrzypi na wybojach mimo wieku. Wyposażenie podstawowych wersji silnikowych śmiech na sali
- stabilność prowadzenia
- skuteczność hamulców, zwinność
Także albo kupiłeś zajeżdżone BMW, albo wgl go nie masz, albo jesteś moto-zbokiem i wolisz złomki
