14 Sty 2012, 11:59
olej roślinny testowałem na nissan primera p10 2.o d i mercedes 190 2.5 d sprawdzały się super w plusowych temperaturach i do -10 stopnia potem były już problemy z odpaleniem auta,do oleju dolewałem w mrozach trochę paliwa , zadnej instalacji nie miałem oprócz mojej konstrukci podgrzewacza przewodu olejowego podłączonego na wężu wody chłodzącej silnik, teraz tego pełno na allegroale to nic nie dawało na zimnego powinny być dwa zbiorniki ,był jeden mały problem na zimnego auto dość mocno kopciło na biało latem nie było to mocno ale w okolicach zero stopnia dość tyle,co do innych aut to np. powinny chodzić wszystkie stare dizle bez turbo na pewno co do opla to astra 1 1.7d i corsa b 1.5 d na pewno ,jężdząć na przepracowanym oleju miałem troche wyższe spalanie niż na ropie,co prawda przejechałem na oleju po frytkach tylko 30 000km ,oszczędność jest spora ale u mnie i w okolicy jest dość dużo jest kontroli co kto wlewa do zbiornika a kara jest ogromna