Nie jest za wysoka, za auto w dobrym stanie warto trochę przepłacić, podejrzewam jednak, że akurat w tym przypadku niepotrzebnie stracisz czas - zauważ, że ostatni wpis w książce serwisowej został dokonany przy 138 tys. km w sierpniu zeszłego roku, a teraz auto ma 147 tys. km. 9 tys. w nieco ponad rok samochodem klasy D w Niemczech? Mogła zaliczyć dzwona i stać gdzieś rozbita trochę czasu w tureckim komisie aż handlarz z Gniezna się nad nią zlitował, kupił za grosze, odpicował, artysta - fotograf porobił piękne fotki i teraz została wystawiona powyżej realnej wartości rynkowej. Mój kumpel niedawno kupił w Gnieźnie Mondeo w benzynie, teraz biedny na co dzień porusza się swoją starą Fiestą, bo Mondek co chwilę odmawia posłuszeństwa i ma go już dosyć
![Kwaśna mina :/]()
No, ale może od reguły są wyjątki i to auto faktycznie warte jest zachodu - weź jednak ze sobą na oględziny jakiś sztab mechaników i lakierników
![Uśmiechnięty :)]()
Nie ma chyba w Gnieźnie serwisu Opla.