Jakie auto dla rodziny z 2 małych dzieci?

26 Sie 2010, 21:49

NIedługo przyjdzie na świat drugie dziecko, starsza ma 2 latka. Zastanawiamy się czy z potrzebny nam będzie van (zawsze myślałem o Zafirze) czy śmiało można się zmieścić z wszystkimi tobołami (wózek, ubranka nasze i dzieci) do samochodu kombi. Obecnie jeżdżę wysłużoną vectrą heatchback i na wakacje jeździmy załadowani po dach stąd moje pytanie

26 Sie 2010, 21:56

Myślę, że w Mondeo MK3 kombi byś się zapakował. To jest kolos

26 Sie 2010, 21:57

Do Zafiry jak i do kombi spokojnie.

Niewiem ile masz funduszy ale ja zaproponuje Opla Omege B FL,jedno z największych kombi jakie znam i naprawde ma dość sporo miejsca w środku a bagażnik też pojemny jest.Zresztą tutaj nawet masz skan z pewnego tygodnika motoryzacyjnego ->

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

27 Sie 2010, 07:03

Planuje przeznaczyc ok. 25tyś i pojeździć pare lat. W podobnym temacie kolega odradzał kupno Turana a ten mi się podoba więc teraz myślę o Zafirze. Nigdy nie miałem kombi i obawiam się, po wsadzeniu wózka i rowerka może być kłopot. Z drugiej strony nie jeżdżę szybko i rozglądam się za ekonomicznym autem

27 Sie 2010, 07:26

Zafira to dobre rozwiązanie ,trzeba tylko trochę poświęcić czasu na znalezienie dobrego egzemplarza.Tourana w tej kwocie to raczej nic dobrego nie trafisz

27 Sie 2010, 08:43

Kłopot może być z zapakowaniem wózka i rowerka do Zafiry bo bagażnik jest poprostu ... krótki,zdecydowanie większą długość ma na przykład własnie wspomniana Omega.

27 Sie 2010, 09:06

Jak chcesz auto z dłuższym bagażnikiem, wygodniejsze od Omegi B i mniej awaryjne choć wtedy może być trochę starsze to W210 po lifcie np. [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] lub [link do oferty na Allegro wygasł] silniczek 220CDI nie ma już wady z Lucasem i jest ekonomiczny. Wystrzegaj się wersji 270CDI ponieważ jest dość awaryjna szczególnie w nowszym W211, ja bym Ci proponował najlepiej 290 Turbodiesel ale ten silnik tylko był przed liftingiem (spalanie takie jak w 220 a bardziej żwawszy) natomiast silniki 320CDI już palą znacznie więcej. Najlepiej jeszcze w manualu (ja swojego szukałem prawie pół roku, bo znaleźć sedana w manualu w dobrym stanie to ciężko. Ogólnie auto wygodne, dobrze wyposażone, bezawaryjne, bezpieczne z dużym bagażnikiem i trzymające wartość. I zaraz mi ktoś powie ze wyjeżdżam ze starym Mercem, tylko że ten stary mMerc to przejeździ spokojnie Zafiry i inne młodsze wynalazki...no i chociaż płynie po drodze a nie telepie

27 Sie 2010, 10:00

Ale to już typowy karawan

27 Sie 2010, 10:06

Łoj tał łoj tam, wcale nie, krągłości bagażnika podobne do Omegi, 124 T to był karawan. Wazne że wygodny, bezpieczny, bezawaryjny i pojemny. No i nie będzie raczej problemu z odsprzedażą późniejszą.

27 Sie 2010, 10:32

Wolałbym Mondeo mk 3.
Duży, wygodny i dobrze się prowadzący samochód.
Te Merce to jakieś ex-taxi albo rozbitki także argument bezpieczeństwa i bezawaryjności odpada bo niska cena na pewno nie wzieła się z niczego.
Za te pieniądze kupić ładne W210 z lat 1999-2000r, pytanie do Ciebie czy nie będą za stare?
270CDI to nieudany silnik? pierwsze słyszę, zresztą znam właściciela W203 z takim silnikiem który przejeźdza ~80tys. rocznie i nie słyszałem aby miał z nim jakiekolwiek problemy.

27 Sie 2010, 13:57

Widzę, że głównie polecacie kombi a mi się wydawało, że będę za mały. To Mondeo podoba mi się, jest dosyć tanie ale juz duzo ludzi nim jeździ no i to zawsze Ford...
Jak wygląda sprawa ze Skodą Octawia kombi?

27 Sie 2010, 16:26

Jasiek90 napisał(a):Wolałbym Mondeo mk 3.
Duży, wygodny i dobrze się prowadzący samochód.
Te Merce to jakieś ex-taxi albo rozbitki także argument bezpieczeństwa i bezawaryjności odpada bo niska cena na pewno nie wzieła się z niczego.
Za te pieniądze kupić ładne W210 z lat 1999-2000r, pytanie do Ciebie czy nie będą za stare?
270CDI to nieudany silnik? pierwsze słyszę, zresztą znam właściciela W203 z takim silnikiem który przejeźdza ~80tys. rocznie i nie słyszałem aby miał z nim jakiekolwiek problemy.

Starszy Merc jeśli odpowiednio dba się o niego to spokojnie przejeździ kilka lat młodszą Zafirę czy inną Omegę. A pozatym pewnie wszystkie 210 to wiatraki i auta złożone z 4 innych

A z resztą auto można spokojnie sprawdzić na diagnostyce czy ma jakąś przeszłość i cierpliwie szukać. Ja swojej Gwiazdy szukałem prawie 6 miesięcy aż znalazłem taką jaka mi odpowiadała.

Wady 270CDI w oparciu o kilka modeli W211:
-awaria przewodu od czujnika turbiny (brak mocy i przyspieszania)
-awaria termostatu
-jakieś problemy ze sterowaniem pracą silnika
-ciągłe błędy

Nie mówię że W210 270CDI jest zły, ponieważ nie miałem styczności z takim egzemplarzem, natomiast w W211 270CDI już jest gorzej, może ze względu na jakieś poprawki? Mam dobrego kolegę w NSO MB i potwierdza opinię o 270CDI w budzie W211.

No ale ja się nie znam i wpadłem na tak debilny pomysł że leję do mojego W210 290Turbodiesla 1l Mixolu na zbiornik ON.

27 Sie 2010, 17:34

Octavia to VW w innej budzie,z tyłu na kanapie troszke mało miejsca na nogi ale myśle że tam będą siedziały dzieci więc wystarczy w zupełności.

27 Sie 2010, 17:41

Jogi 4x4 nie rób ze mnie idioty.
Sam jeźdzę Mercedesem, jest w najbliższej rodzinie od ponad 5 lat więc pewnie dłużej niż u Ciebie.
Za 11 letnie 1.8 C-klasę rodzice zapłacili 25tys. zł i to naprawdę nie była droga oferta jak na Mercedesa w dobrym stanie.
26tys. za dobrze wyposażoną 8 letnią E-klasę i to jeszcze CDI to zbyt niska cena i o to mi chodziło.
W W210 i W211 silnik 2.7 CDI to ta sama jednostka, może pomyliło Ci się z 280CDI.

27 Sie 2010, 18:52

Podane linki były informacyjne, wiem dobrze że za taką kasę to znajdziesz auto napewno przed 2000r. może nawet igłę przed liftem, wiem bo sam od jakiegoś czasu jestem posiadaczem W210 98r. ale jeszcze przed liftem Avantgarde, 290 TD, manual, sedan i szczerze to długo szukałem, ale znalazłem nie bitego, po lekkiej przycierce parkingowej (dosłownie sam rant nadkola, koleś nie robił żeby pokazać jak to faktycznie wyglądało), autko z Francji, korozja praktycznie zerowa, dwa niewielkie odpryski ponizej atrapy od kamyczków, pod uszczelkami również zero rudej a tam zbierająca się woda zalega i za niego też poszło lekko ponad 21k i prawie 6 miesięcy szukania czegoś co ma coś więcej niż 220D i Classic ale w manualu. Nie, napewno to 270CDI też myślałem nad tym silnikiem ale jakoś po kilku opiniach wolałem inny, wiem że 290TD to ze Sprintera jednostka, ale jak dla mnie wystarczająca do jazdy no i bardziej dynamiczna niż C220D bo takowego też miałem z Lucasem

Dobra, ogólnie rzecz biorąc Merc, to Merc jak dla mnie nie ma lepszej marki. Moja C220 zawiozła mnie na Ukrainę i z powrotem z padniętym Lucasem i wróciła spokojnie, jakie inne auto by tak zrobiło?

A jak się jeździ W203 w benzynie? Kuzyn szuka C lub A

w benzynowcu i tak, ja bym bardziej go do Diesla przekonywał.