Marcin_wawa napisał(a):Jest na forum jakiś użytkownik Vectry C - bardziej interesują mnie silniki benzynowe ,ale opinii o dieselu również chętnie wysłucham.
Mam Vectrę C z silnikiem 1.8 (Z18XE) z roku 2004.
Obecnie ma już nieco ponad 200 000, kupiłem przy 189.
Nie narzekam na silniczek, w trasie pali ok. 7, w mieście 11. Nie najgorzej.
Silniczek ma 122 konie i radzi sobie całkiem znośnie. Od 2,5tys. obrotów ciągnie aż miło.
Nie ma jakichś większych wad i typowych usterek.
Z innych benzyniaków to pozostaje chyba tylko 2.2 (byle nie w wersji Direct - tam gazu nie założysz). Pali nieco więcej niż 1.8
Jednostki 2.0 turbo i 3.2V6 będą raczej poza zasięgiem cenowym.
Zapomnij o 1.6, do tej budy jest zbyt słaby
Podobnie jak diesle 1.9cdti. Oczywiście coś się w tej cenie znajdzie, ale ciężko o coś porządnego.
Więc z klekotów zostaje 2.0dti (słabiutki) i 2.2dti. W przeciwieństwie do silników 1.9m które są konstrukcjami fiata, wersje dti są to typowo oplowskie konstrukcje.
Jeśli chodzi o typowe wady Vectry C w wersji przed liftingiem, niezależnie od silnika, to warto sprawdzić stan maglownicy, czy nie przecieka. Bo jej regeneracja wyniesie około 1000zł. No i lubi psocić moduł CIM, ale to zależy od szczęścia chyba. Jeszcze się na ten temat nie rozczytywałem, więc wiele szczegółów nie podam.
Osobiście polecam wersję GTS (skórzana 3-ramienna kierownica, inny przedni zderzak, tylne kierunki dymione, nakładki na progi lakierowane, obniżone o 20mm zawieszenie). Wygląda ładnie, prowadzi się fajnie. Moim zdaniem najładniejsza wersja Vectry C
Gdybyś miał jeszcze jakieś pytania to w miarę posiadanej wiedzy chętnie udzielę na nie odpowiedzi
ACSznycel Signuma ciężko nazwać hatchbackiem, czort wie jak to z nim jest
![Razz :P]()
Ale faktycznie do słupka B jest to całkowicie Vectra, silniki też te same.
Ogólnie stan auta zależy od tego, jak ktoś o nie dbał. Może się trafić szrot, może zadbane auto. Jak kto dba, tak ma
![Smile :)]()