Hehe jest raczej przeciwnie - w zimie sa problemy z dieslem, szczegolnie jesli nie jest garazowany.
LPG nie dostarcza zima problemow - jedynie co to znaczaco wzrasta spalanie benzyny bo silnik dluzej sie nagrzewa i pozniej przelacza na lpg. Wiec koszty troche rosna, ale tak samo jest w dieslu bo zimny silnik pali duzo wiecej, wiec to ani argument za ani przeciw.
LPG zawsze bedzie rozwiazaniem tanszym (no prawie) ale niesie okreslone wyrzeczenia, dlatego wiele osob kupujac drogie auta nie mysli o lpg tylko bierze diesla bo koszty utrzymania auta sa dla nich mniej istotne niz wygoda. Chodzi o takie czynniki jak:
Na pelnym zbiorniku lpg przejedziesz 300-350km, na ropie > 1000, czyli jestes na stacji duzo czesciej.
Butla lpg zazwyczaj jest w kole, wiec dojazdowka zabiera spory kawalek bagaznika.
No i przede wszystkim gaz jest passe, jak ktos kupuje auto zeby podkreslic swoja pozycje, to instalacja LPG pasuje jak piesc do nosa.
Jak dla mnie diesel tylko i wylacznie jak jezdzisz duzo po autostradach - spalanie przy predkosciach >150 rosnie duzo szybciej w LPG niz w dieslu i koszty sie wyrownuja, ponadto nikt nie lubi tankowac co 2h ;/
Poza tym prze naszych autostradach lpg jest bardzo problematyczny - ostatnio jechalem a2 ponad 60km na pb, bo sie dowiedzialem ze ostatnia stacja benzynowa jest jakies 150km przed warszawa, takie mamy te autostrady
![Uśmiechnięty :)]()