Witaj. Z uwagą przeczytałem cały temat i biorąc pod uwagę twoje oczekiwania z pierwszego wpisu w temacie i kasę 8500...mam inną propozycję na która na pewno nie zwracałeś dotąd uwagi a ma ona same w zasadzie plusy oprócz 'lansu" przed znajomymi.
Pytam po co ci stara Bora ,która ze 2 razy przekręcona może ledwo zipiać. Nie chciałbyś nowszego samochodu ,który ma na wyposażeniu w zasadzie wszystko co jest niezbędne do poruszania się ,ma tanie części ,prostą budowę, silniki ma idealne do lpg i za tę kasę nie będzie tak stary ..? Poza tym jego trwałość mechaniczna jest jak aut z przełomu wieku, czyli nadal jest ok i auto nie jest (jak nowsze ) "przyrządem do jeżdżenia" ale jeszcze solidnym samochodem..!
Radzę zainteresować się obojętnie (jak się nazywa w różnych krajach edycja tego auta) Chevroletem Lacetti/Daewoo Nubira III.
przykłady:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł][link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]Owszem...Znajomi mogą kręcić nosem ale czy to dla nich kupujesz auto ? Czasem trzeba być mądrzejszym i mieć własne zdanie. Jak wspomniałem wcześniej ,,jedynym minusem tego auta jest znaczek na masce. Z reszta...wystarczy poczytać w necie ile potrafiły przejechać stare Nubiry i lanosy ...inne auta mogły o takich przebiegach pomarzyć.
![Tak :yes:]()
( i to na gazie ). Cała mechanika bazuje w tym aucie na oplowskich konstrukcjach z np. Vectry B.