Jakie auto do lasu?

10 Lut 2010, 09:27

:lol: nie nie oto chodzi,raczej ,gdyby zdarzyła się sytuacja podbramkowa(zasnąłbym za kierownicą )i wjadę do rowu :mrgreen: .Nie oznacza to wcale ,że tą blokadę muszę mieć,ale tak jak pisałem wcześniej ,wolę wiedzieć w czym rzecz i wybrać najlepszą opcję dlatego nie dziwcie się niektórym moim pytaniom bo dopiero się uczę tematu :cool:
zielonys
Nowicjusz
 
Posty: 35
Miejscowość: silesia

10 Lut 2010, 10:04

ah gdzie te piękne czasy kiedy na rajdzie jak miałeś BFG MT to byłeś miszczunio dziany :mrgreen: o blokadach nie mówię nawet :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

10 Lut 2010, 10:20

Karson napisał(a):ale teraz taki trend jest - jak auto nie ma blokad i wyciągarki to w teren się nie nadaje :mrgreen:
Bo to i prawda , człowiek coraz bardziej na siebie zdany w terenie, jeszcze dwa lata w tył to z siedem numerów w tel. miałem do ludzi chętnych pomóc w razie wtopy a dzisiaj? Szkoda gadać, albo posprzedawali sprzęty albo rozkraczone stoją naprawić nie ma komu. Dziadostwo panie :cry:
maranath
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: podkarpacie

10 Lut 2010, 10:49

maranath napisał(a): Bo to i prawda , człowiek coraz bardziej na siebie zdany w terenie, jeszcze dwa lata w tył to z siedem numerów w tel. miałem do ludzi chętnych pomóc w razie wtopy a dzisiaj? Szkoda gadać, albo posprzedawali sprzęty albo rozkraczone stoją naprawić nie ma komu. Dziadostwo panie :cry:

twardym trza być. łopata, hilift, trochę pomyślunku i zawsze się wyjedzie :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

10 Lut 2010, 11:00

masz rację,ale mam powoli dosyć ,łopaty,linek ,wyciągarek ,świerkowych gałęzi,podkładania zapasowego koła,czekania na ciągnik,proszenia się itp.porostu czasem bokiem wychodzi a najczęściej problem wyskakuje gdy się człowiek gdzieś spieszy zwłaszcza,że 2 napędówką jechałem tam gdzie niektórzy niedzielniacy bali się 4x4.Ja wychodzę z założenia ,że jak to mówią :auto aż gwizda tylko kierowca pi... ęknie jeździ :lol: dlatego szukam opcji może nie extremum, ale takiej która będzie mi pasować we wszystkich warunkach :cool:
zielonys
Nowicjusz
 
Posty: 35
Miejscowość: silesia

10 Lut 2010, 11:02

dobre opony, lift i już możesz jeździć. ewentualnie winch i nie masz się czego bać.
w baaardzo wielu przypadkach blokada nie pomoże :wink:
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    VII Eliminacja Wojny Północ-Południe / relacja
    W ubiegłą sobotę odbyła się największa do tej pory eliminacja cyklu Wojna Północ-Południe. Areną zmagań zawodników było katowickie Summer Cars Party, które przez 6 lat swojego istnienia urosło do rangi ...

10 Lut 2010, 11:16

widzisz i o tego typu podpowiedzi mi chodzi ,bo budżet jest mocno okrojony,gdybym miał na ten cel 100tys.to problem byłby mniejszy mniejszy.
zielonys
Nowicjusz
 
Posty: 35
Miejscowość: silesia

10 Lut 2010, 13:10

fajnym autkiem dla lesnika moze byc rowniez DAIHATSU ROCKY 2.8TD.Ztego co wiem moj kumpel ma swoim jakas tam czesciowa blokade tylnego mostu.Pali okolo 10l ON ale po lesie pewnie spali w okolicach 15 ale to tez nie jest tragedia.Fajnie sie tym jezdzi i mozna sie pokusisc o dobry egzemplaz za te pieniadze :wink:
nie ważne jak, oby do przodu :)
SJ413 '85, SPOA, PERSISHINI 225/70/15
PITSJ413:)
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 257
Miejscowość: Giżycko

10 Lut 2010, 13:28

ciekawi mnie jeszcze awaryjność,ceny części itp. wszystkich wcześniej wymienionych samochodów,czyli koszty utrzymania auta,choć w sumie to możemy na razie skupić się na Vitarze,Pajero,Terrano,Frontera ,Rocki-na razie mało danych,ale wszystko jest możliwe :grin:
zielonys
Nowicjusz
 
Posty: 35
Miejscowość: silesia

10 Lut 2010, 13:34

ROCKY to solidna konstrukcja.Mala awaryjnosc.O ile sie nie myle jest oparty na podzespolach PATROLA.
nie ważne jak, oby do przodu :)
SJ413 '85, SPOA, PERSISHINI 225/70/15
PITSJ413:)
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 257
Miejscowość: Giżycko

10 Lut 2010, 14:23

mylisz się :mrgreen: na toyocie :mrgreen:
daihatsu omijałbym łukiem - fakt, konstrukcja mocna i solidna ale dostępność niektórych podzespołów koszmarna. poza tym auto stoi na resorze (milion razy lepsze są sprężyny).
każde auto oprócz suzuk będzie kosztowało podobnie, ceny są porównywalne, awaryjność również.
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

10 Lut 2010, 14:25

Zawsze myślałem że Rocky ma bliżej do toyoty
maranath
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: podkarpacie

10 Lut 2010, 14:35

ja bym zmienił frontere na Troopera/Montereya
Niech moc i moment obrotowy będą z Wami
croochy
Początkujący
 
Posty: 223
Miejscowość: Lublin/Cyców

10 Lut 2010, 14:43

resor ma jedną zaletę jak pęknie to drutem zwiążesz do domu dojedziesz a sprężyna niestety jak awaria to bez nowej nie pojedzie :neutral:
co do rockiego to tragedii nie ma, ale trzeba dobry egzemplarz znaleźć a niestety o to trudno,
do takiego zastosowania jak piszesz niestety auto z blokadą w tych pieniądzach to tylko SJ410, ale to to małe i słabe :sad:
zakup pahero krótkiego I generacji będzie o wiele lepszym wyjściem (koniec produkcji na resorze) co prawda blokady nie ma ale po małym lifcie z bardziej agresywnym MTkiem radzi sobie bardzo pozytywnie, do tego ma bardzo mały promień skrętu, co w warunkach leśnych jest dośc ważne :cool:
za 10 kupisz juz sensowny egzemplarz czy to w dieslu :twisted: czy w benzynie z gazem :twisted:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

10 Lut 2010, 16:22

jak peknie spręzyna to osikowy kolek miedzy most a rame i cheja banana :mrgreen:
Niech moc i moment obrotowy będą z Wami
croochy
Początkujący
 
Posty: 223
Miejscowość: Lublin/Cyców