REKLAMA
Witam, temat jak wiele innych na tym forum. Sporo się naczytałem zanim zdecydowałem się napisać ten post.
Sytuacja wygląda tak : dopiero co dostałem prawko i rozglądam się za czymś tanim,w miare bezawaryjnym, z tanimi częściami, za czymś co będzie mało palić (jazda praktycznie tylko w mieście, czyli obowiązkowo musi być zagazowany).
Prawko mam od miesiąca, mam 21lat - tak więc moje pierwsze autko musi być tanie w utrzymaniu, mowa tu oczywiście o OC, bo nie chce kupić auta za 5k i po 3-4 latach tyle samo zapłacić za OC. Pozatym jestem studentem.... wiec co tu dużo gadac.
Tak więc po przestudiowaniu sporej ilości postów doszedłem do następujących typów :
- Fiat CC (cholernie mały :/ ale za to OC również niskie)
- Fiat UNO (OC nadal niskie, silnik w porywach do 1.0l, sytuacja wygląda lepiej, bo autko jest większe i ma chociaż schowek po stronie pasażera)
- Deawoo Tico (troche małe, ale wydaje mi się lepsze od CC)
- Deawoo Matiz (podoba mi się to autko, ale czy nie jest ono zbyt "damskie" ?)
Zaznaczam, że chciałbym w to autko włożyć jak najmniej bo z kasą sie nie przelewa :/ Pozatym, fajnie by bylo chociaz te 4 latka pojezdzic, az stuknie 25lat.
Tak więc - Co wybrać ?