B5 nie jest zły tym bardziej 1,9TDI ale B6 jest już tylko cieniem tego co pokazywały B4 i wstecz. Ja wymieniłem wady jakie są mi znane, a nie z tego, że ich nie lubie
. Nie mnie to oceniać czy auto się komuś podoba czy nie.
B4 był klasą samą w sobie i dlatego kolejne paski są tak popularne mimo tego, że inne są lepsze od konkurentów
B5 ma delikatne zawieszenie i drogie pompowtryskiwacze (droższe niż w B6)
B6 nie ma dobrego (w sensie bezproblemowego) silnika (prócz słabych 1,6MPI i 1,9TDI) + szwankująca elektronika
Polacy są stereotypiarzami i nic na to nie poradze. Ktoś kupuje Audi, bo nie rdzewieje ale teraz kazdy samochód ma ocynk więc, żaden powód ale niektórym
nie da się tego wytłumaczyć.
Przykład:
Ojciec chciał 3letnie Audi A3 bądź A4 "bo to nie rdzewieje, nie jest takie duże do miasta no i to Audi (też mi argument)"... na szczęście wybiłem mu to z głowy i jest zadowolony z wyboru Hyundaia. I o dziwo też ma ocynk
(sarkazm) ale statystyczny Polak tego nie przyjmuje do wiadomości... no chyba, że ktoś musi ociekać prestiżem no to trzeba zaakceptować
I nawet ma chlapacze za które VW czy Audi każe sobie dopłacać w salonie
Dobrze, że wspomniałeś o zaufaniu do marki, bo tu jest wina tego stanu rzeczy. Jakiś producent kiedyś produkował słabe auta to teraz nikt go nie chce - tu mam na myśli koreańców najbradziej. VW i Audi są
obd ażone dużym zaufaniem ale co z tego jeśli teraz ich auta nie są warte tego? (B4 był tani i trwały; B6 jest drogi i się psuje)