Jakie auto na lata?

14 Paź 2020, 18:46

Sławek81 napisał(a):Kupić auto doinwestowane, zadbane. pojeździć ile się da i nic nie robić. Sprzedać, trochę dołożyć i znowu kupić zadbane auto.
zapytam retorycznie, ale ile tracisz/o ile taniej sprzedajesz potem takiego grata z niesprawną klimą czy spowalniaczami zamiast hamulców?

Ja naprawdę wszystko rozumiem i nie piętnuję osób w gorszej sytuacji materialnej. Ale oszczędzania na bezpieczeństwie nie pochwalę nigdy
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

14 Paź 2020, 21:04

Sławek81 napisał(a):Dowiedziałem się, że w vectrze muszę wymienić amortyzatory. Jeździłem 3 miesiące z popsutymi żeby w tym czasie odłożyć pieniądze na naprawę i części.

To ty lepiej nie szukaj auta...tylko lepszej pracy :lol:

Sławek81 napisał(a):Kupić auto doinwestowane, zadbane. pojeździć ile się da i nic nie robić. Sprzedać, trochę dołożyć i znowu kupić zadbane auto. Robię już tak od kiedy kupiłem pierwszy samochód w 2010 roku. Przez ten czas miałem 5 samochodów. Każdy 2 lata.


A później ludzie piszą głupoty o handlarzach którzy defacto Starają się mieć jak najlepsze auto w jak najlepszym stanie ...a tu nie pasuje bo przecież auto od Handlarza, na pewno jest oszukane.

A tu takie perły dojechane od prywatnego zakupią, gdzie połowa rzeczy nie działa, a druga połowa jest w najbliższym czasie do wymiany, no ale auto z "prywatnych rąk"
I weź tu kup auto w PL od prywatnej osoby, ja 15lat temu kupowałem ostatni taki dojechany wóz w tych prywatnych rąk i od tego czasu nie chcę tego znać. Żadnych zamian , gdzie to nagminne jest, tylko sprzedaż za gotówkę, Bo zamiana to wiadomo o co chodzi, nie może się pozbyć wraka i chce za niego nie wiadomo ile.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

15 Paź 2020, 07:37

Przepraszam ale ja zawsze od dziesiątek lat, robiłem na odwrót. Kupowałem auto doinwestowane i ile by nie miało lat ,stale u mnie było doinwestowane. Dlatego każde auto które mam czy miałem ,sprzedawałem od razu i za dobrą jeszcze kasę właściwie 1 klientowi.
Przez to wszystko mogę sobie posiadać starsze auta ,bo są w pełni sprawne a cieszyć się małą awaryjnością i prostotą obsługi czy długą żywotnością. Obiektywnie ...najlepsze były auta z drugiej połowy lat 90 tych. Miały już wyposażenie niezbędne ale robione były jeszcze bez księgowych... Nawet teraz wolę pojechać prostą Octavią z dużym silnikiem , niż męczyć się stresami w 3 cylindrowym wyżyłowanym przyrządzie bez żadnej duszy jak odkurzacz czy czajnik.
artur73
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 5796
Zdjęcia: 40
Miejscowość: POZNAŃ
Prawo jazdy: 02 10 1991
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Renault
Silnik: 1,6 110KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

15 Paź 2020, 09:15

Jestem podobnego zdania, też wole te starsze zadbane samochody bardziej niż te niesprawdzone wynalazki.
malmon3
Aktywny
 
Posty: 302

15 Paź 2020, 09:22

Znalazłem ogłoszenie i umówiłem się na sobotę na oględziny. Prywatny właściciel, który użytkuje ten samochód od 4 lat , drugi właściciel tego samochodu. Samochód kupiony w polskim salonie. Jest to opel astra z 2010 roku, przebieg 150 000. Silnik 1.6 benzyna, 115 KM.
Właściciel powiedział, że w ciągu 4 lat zrobił w tym aucie następujące rzeczy:
- 01. 02 2017: wymiana rozrządu + serwis olejowy
- 01.02.2018: wymiana płynu chłodzącego, hamulcowego i świec
- 21.02.2018: wymiana akumulatora na Varta Silver
- 01.06.2018: wymiana tarcze + klocki tył komplet + serwis olejowy + wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów
- 08.08.2018: wymiana paska wielorowkowego osprzętu
- 09.10.2018: wymiana tarcze + klocki przód komplet
- 20.12.2018: serwis olejowy
- 30.04.2019: wymiana czujnika temperatury cieczy chłodzącej
- 01.08.2019: klimatyzacja serwis: wymiana czynnika i oleju w układzie + ozonowanie.
- 01.09.2019 serwis olejowy
- 07.10.2020: wymiana wkładu lusterka po stronie kierowcy (ASO)
- 18.12.2019: wymiana rozrządu + świec
- 18.02.2020: serwis olejowy oraz wymiana płynu hamulcowego
- 28.02.2020: wymiana uszczelki w chłodnicy oleju oraz płynu chłodniczego
- 18.04.2020: regeneracja zacisków hamulcowych tył oraz wymiana tarcze + klocki komplet.
- 16.07.2020: serwis klimatyzacji + ozonowanie wnętrza pojazdu
W pierwszej chwili ucieszyłem się, że człowiek dba o auto. Ale im dłużej o tym myślę tym bardziej boję się, że wpakuję się na minę :-(
Dlaczego w ciągu 4 lat wymieniał 2 razy rozrząd i hamulce. Bardzo inwestował, nie szczędził pieniędzy. Dlaczego w takim razie sprzedaje samochód. Może auto sypie się i on ma już dosyć inwestowania. Mogę kupić taki samochód i być szczęśliwy albo zrujnowany.
Umówiliśmy się, że podjedziemy na stację diagnostyczną. Czy taka kontrola jest w stanie wyłapać, że coś jest nie tak? Powiedział mi, że trzeba tylko zrobić tuleje. Orientujecie się jaki to jest koszt ?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Sławek81
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Poznań
Prawo jazdy: 12 11 1999
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Opel Vectra C
Silnik: 1.8, 140 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

15 Paź 2020, 10:42

artur73 napisał(a):Nawet teraz wolę pojechać prostą Octavią z dużym silnikiem , niż męczyć się stresami w 3 cylindrowym wyżyłowanym przyrządzie bez żadnej duszy jak odkurzacz czy czajnik.


A ja niekoniecznie, nie chce rozpoczynać zbędnej dyskusji, ale 1,0 tsi (bo pewnie o nim mówisz) trwałe nie jest ale 200 Nm już przy 2 tys obrotów, 6 biegów, dużo nowsze auto, bardziej wg mnie bezpieczne i pewne.
No bo co prędzej stanie na trasie 17letnie auto czy 4 letnie?
Co więcej spali 2-litrowy wolnossący silnik czy 1,0 turbo który jedzie już z niskich obrotów?
Tak samo poziom wygłuszenia, Octavia I to golf IV, Octavia III to auto z innego pokolenia itd, czasy Golfa VII
Więc jeśli ktoś mało jeździ, ewentualnie lpg i patrzy tylko zdroworozsądkowo na trwałość silnika tylko i wyłącznie ok, ale tak to ja widzę więcej zalet jednak w nowszym aucie.
Z resztą mam kumpla który przesiadł się z Octavii I ale 1,9 kombi na Toledo liftback 1,2 tsi i jest mega zadowolony i twierdzi ze nawet to większe nieco spalanie nie zmienia faktu, że jest to o wiele lepsze auto.
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

16 Paź 2020, 11:44

Na razie wstrzymuję się z poszukiwaniem samochodu. Wczoraj zgadałem się z mamą. Powiedziała, że jej przyjaciółka chce sprzedać samochód i że to jest opel astra. Ona mieszka w Pile a my w Poznaniu. Pojedziemy do niej 30 października obejrzeć ten samochód. Nie znam żadnych szczegółów. Mama nie zna się i powiedziała tylko, że to ładne i zadbane auto. Przyjaciółka mamy kupiła ten samochód w salonie i do teraz nim jeździ. Napiszę do WAS 31 października i zdam relację z oględzin. Dziękuję, że mi pomagacie. Pozdrawiam :-)
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
Sławek81
Nowicjusz
 
Posty: 23
Miejscowość: Poznań
Prawo jazdy: 12 11 1999
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Opel Vectra C
Silnik: 1.8, 140 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

16 Paź 2020, 12:47

Sławek81 napisał(a):Może auto sypie się i on ma już dosyć inwestowania.


Człowieku, ale tam jest praktycznie sama eksploatacja i to porządnie robiona.
"Awarie" to jakiś czujnik i uszczelka więc bez jaj.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

16 Paź 2020, 19:06

ludzie wymieniając klocki i tarcze hamulcowe mówią że auto się sypie.
Najchętniej to oni by nic nie dołożyli do samochodu i nic nie wymieniali,nawet olej jest problemem
Najważniejsze żeby klima działała
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

16 Paź 2020, 19:10

demirbiras napisał(a):Co więcej spali 2-litrowy wolnossący silnik czy 1,0 turbo który jedzie już z niskich obrotów?
chciałeś chyba zadać pytanie retoryczne, ale nie bardzo wyszło :ok: 2.0 lepiej będzie bardziej ekonomiczny w trasie (zwłaszcza z kompletem pasażerów i ich bagażami), karton mleka będzie lepszy w drodze po mleko
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

16 Paź 2020, 19:19

demirbiras napisał(a):A ja niekoniecznie, nie chce rozpoczynać zbędnej dyskusji, ale 1,0 tsi (bo pewnie o nim mówisz) trwałe nie jest ale 200 Nm już przy 2 tys obrotów, 6 biegów, dużo nowsze auto, bardziej wg mnie bezpieczne i pewne.
No bo co prędzej stanie na trasie 17letnie auto czy 4 letnie?
Co więcej spali 2-litrowy wolnossący silnik czy 1,0 turbo który jedzie już z niskich obrotów?


To tyle teorii znanej z reklam a życie swoje :ok:
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10779
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

16 Paź 2020, 19:33

Szybki proszę nie szkalować, 1.2 Piure zrywa przyczepność przy ruszaniu



Na żwirze :wink:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

16 Paź 2020, 21:06

demirbiras napisał(a):No bo co prędzej stanie na trasie 17letnie auto czy 4 letnie?


Nowiutka insignia przez dwa lata na lawecie 5 albo 6 razy :mrgreen: Około 130kkm nakręciłem chyba
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

17 Paź 2020, 01:43

mike napisał(a):chciałeś chyba zadać pytanie retoryczne, ale nie bardzo wyszło 2.0 lepiej będzie bardziej ekonomiczny w trasie (zwłaszcza z kompletem pasażerów i ich bagażami), karton mleka będzie lepszy w drodze po mleko

Serio uważasz że 2-litrowy słaby silnik, który nie ma czym jechać z V biegową skrzynią mając przy 130 km/h z 3 tys obrotów będzie ekonomiczny na trasie? :roll: w którym miejscu?

Średnie spalanie 1,0 TSI ok 7/100, a 2,0 - 9/100
i tak 1,0 będzie lepszy w drodze po mleko, bo przy 2,0 w Octavii I to szkoda zabawy na odpalanie auta, który będzie palił 12/100
Pewnych rzeczy się nie przeskoczy, starego typu silnik, wolnossący, toporny, z małą mocą i gdzie tu ekonomia?
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

17 Paź 2020, 17:03

Jak auto na lata to mi przychodzi na myśl prawie od razu - poświęcić czasu trochę, znaleźć i ściągnąć z DE uszanowane Audi A4 B5 1.8 ADR, najlepiej w Avancie - kombi zawsze bardziej praktyczne. Jak się trafi 1.6 to obejrzeć dobrze - nie każde warte uwagi (elektroniczna przepustnica). Zadbane to rzadkość, ale się zdarza. Zrobić to co newralgiczne i jeździć. W dobie internetu i wszechobecnych forów łatwo się dowiedzieć o usterkogennych rzeczach (np. immobiliser), które warto zawczasu zrobić, by nie straszylo widmem problemów na trasie.
Odpadają poważne problemy z korozją, masz przyzwoitą jazdę i świetnie wykończone auto.

Mam nadzieję, że przy podejściu "auto na lata" masz świadomość, że trzeba dbać, dbać i jeszcze raz dbać. To generalnie inna szkoła. Nie tylko wosk na lakier i odkurzanie regularne. Czasem rzeczy robić na zapas czy to jakieś gumki zmienić czy profile zawoskować, błotnik zakonserwować zanim rdza zje itp., częściej doglądać czy wszystko gra, raz na jakiś czas zrobić diagnostykę, obejrzeć świece, kontrola szczelności układów itd. O wiele łatwiej Tobie będzie jak zagłębisz się choć trochę w temat. No i bardzo dobry mechanik musi być w takim wypadku, żaden papudrak.
Generalnie to jest już archaiczne podejście do samochodu, jednak dobrze to rozumiem i osobiście praktykuję z moim prawie 30-letnim wdzięcznym staruszkiem - choć wiem też, że mając zaplecze techniczne, umiejętności i pomocnego Ojca, to jest dużo prostsze.

Tu ktoś wyżej wspomniał, że nowsze auta są wygodniejsze - to prawda. Pamiętam jak kilkuletnia Caravelle pięknie śmigała w trasie. Niestety, nie bez problemów - po niedlugim czasie padła nam elektryczna pompa płynu i auto jechało do okolic 100 km/h. Auto prawie nówka prosto z salonu...

Ja najchętniej chciałbym mieć dwa auta - na co dzień coś nowszego bo nie szkoda, a staruszką wyjeżdżać tylko czasem z garażu. :)
hk570i
Nowicjusz
 
Posty: 15
Auto: Audi
Silnik: 2.0E
Paliwo: Benzyna + LPG
Rok produkcji: 1993