Jakie kombi kupic

08 Sty 2018, 19:36

mike napisał(a):bez przesady, ile ma kosztować 13 letni kompakt z prawie najsłabszym silnikiem?

może i masz rację

08 Sty 2018, 19:55

To co proponujecie

09 Sty 2018, 12:18

Volkswagen Passat
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Znalazłem coś takiego

09 Sty 2018, 17:56

Jakby był od prywatnego właściciela to może może ale komis stanowczo niee..

Co prawda Stilo nie jest zbytnio polecane ale masz pod nosem więc można zerknąć [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

09 Sty 2018, 18:30

Stilo ma mój znajomy i nie jest za bardzo zadowolony z tego auta. A czemu od prywatnego tak a z komisu nie to i to auto jest sprowadzone?

09 Sty 2018, 18:37

To pomyśl logicznie
Komis kupuje szroty żeby jak najwięcej zarobić
Tutaj, dwa lata po sprowadzeniu, co miało się zepsuc to już się zepsuło i zostało naprawione

09 Sty 2018, 18:51

Dokładnie tak jak przedmówca wspomniał.

09 Sty 2018, 18:55

To jest ryzyko kupna używanego auta nie możesz też mi dać gwarancji że jak przejdę 100m to to Stilo się nie rozsypie, no ale rozumiem do czego zamierzasz

09 Sty 2018, 20:17

Podstawową zasadą działania 90% polskich komisów jest kupno auta za grosze, podpicowanie wyglądu i jego ponowne wprowadzenie na rynek w cenie konkurencyjnej (czyt. niższej) niż podobne egzemplarze od prywatnych właścicieli i wyjść na tym na plus. W takich przypadkach również jesteś najlepszym kumplem sprzedającego do momentu wręczenia mu kasy i wyjazdu autem za bramę, jeśli wrócisz z jakimiś "ale" najczęściej zostaniesz potraktowany jak idiota, który dał się naciąć na "okazję". Od prywaciarza łatwiej odzyskać kasę za ew wpadnięcie na minę, chyba że na umowie zamieścił zapis typu "kupujący zapoznał się ze stanem auta i nie będzie miał roszczeń bla bla bla

09 Sty 2018, 20:20

Dziękuję za odpowiedź, nie myślałem że będę miał taki problem z kupnem auta

09 Sty 2018, 20:39

A jeżeli zdecydował bym się na to auto pojechał z nim na stację diagnostyczna i zmierzył sobie auto miernikiem lakieru do da to coś? Żeby nie wpaść na mine

09 Sty 2018, 22:51

Ccinqq napisał(a):zmierzył sobie auto miernikiem

czego oczekujesz po takiej operacji w aucie za kilka tys?

09 Sty 2018, 22:55

mike napisał(a):czego oczekujesz po takiej operacji w aucie za kilka tys?

Czy miał jedną, czy pięć stłuczek

Pomiar nie ma sensu jak mike pisze. Ważne jest sprawdzenie elementów konstrukcyjnych, np. zajrzeć do bagażnika czy nie był spawany (zdarza się że cała ćwiartka jest montowana, to się liczy a nie lakierowane drzwi bo dzieciak rowerem przerysował).

10 Sty 2018, 08:22

To miernikiem nie wykrył bym podejrzanych operacji, sprawdzić bagażnik czy są jeszcze jakieś takie miejsca gdzie warto zajrzeć?

10 Sty 2018, 13:46

Oczywiście, że wykryjesz, ale czego oczekujesz po takim aucie? Z doświadczenia wiem, że jak ktoś zobaczy na mierniku grubości lakieru, że element ma 200-300 mikronów (grubość dwóch/trzech kartek do drukarki), to ucieka w popłochu.
Po prostu chodzi o to, że mierzenie grubości powłoki lakieru nie ma sensu, bo auto przez tyle lat na pewno miało jakieś przygody. Skup się na sprawdzeniu poziomu integralności elementów konstrukcyjnych z resztą auta (progi, podłużnice, podłoga), podłogę bagażnika można ocenić wzrokowo, czy Mietek jej nie "heftał".

Miernik w tej sytuacji będzie wyglądał po prostu śmiesznie