Jakie kombi?

23 Lut 2010, 01:24

witam.
obecnie posiadam ibize 93rocznik 55koni (wiem mało).
zastanawiam się nad kupnem jakiegoś kombiaka tak do 14tys.
rocznikowo 1999-2001 na nowszy raczej fundusze mnie zatrzymaja.
mam dylemat: czy volvo v40 czy może skode octawie ale nie jestem na tyle zorientowny cze dane autka są godne zainteresowania, no i jaki silnik wybrać zeby był i z dobrym zrywem i w miare oszczędny tzn. nie zjadał dużo paliwa;)
skorych do poświęcenia paru chwil na odpowiedź proszę o rade- z góry dziękuje.
Ps myśle o jakimś autku kt. by miało poj. 1,8 no 2,0 silnik i ok. 125 KM tylko nie wiem kt, by było w miarę z dobrym przyśpieszeniem i z mało żarłocznym bakiem;)
pozdrawiam

23 Lut 2010, 08:57

Z mojej strony Opel Vectra B.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

23 Lut 2010, 12:45

Vectra B to jedna wielka pomyłka po pewnym czasie rozsypie Ci się z powodu rdzy. Jeśli Opel to tylko Astra II, ale z mojej strony prpponuję vw golfa bądź pasata w zależności jaki duży jest Ci potrzebny

23 Lut 2010, 12:49

Ja bym polecał Ci Volvo V40, diesel może być trochę słaby bo za te pieniądze to raczej tylko 90KM, co prawda to dobre silniki ale trochę im brakuje mocy i nie palą tak mało jak piszą ludzie na autocentrum. A Volvo V40 bym miał dla Ciebie fajne bo wiem że znajomy ma na sprzedanie. Wracałem nim ze Szwecji 2.0 136KM i autko ma niezłe odejście muszę przyznać, na autostradzie miejscami do 200 i zero stresu, bardzo pewnie się prowadzi. To jest z tego co pamiętam 2001, a rejestracja 2002 skóra jasna, pelne wyposażenie, tylko miał małą przygodę przodem, ale tylko błotnik, lampa i zderzak, wszystko wymienione tylko trzeba malować

I cenił chyba 13.500. Jak byś był zainteresowany to daj znać. Przebieg nie kręcony 195tys, książka serwisowa do końca prowadzona, 2 właścicieli, więc uważam że warto.

23 Lut 2010, 13:14

W innym temacie pod spodem reszta użytkowników odradzała własnie V40 ale według mnie jest to dobre autko,szwedzka jakość i wogóle.

23 Lut 2010, 13:22

Czy taka Szwedzka to bym nie powiedział, V40 i S40 były produkowane do 2004roku w Holandii, w dodatku konstrukcja oparta jest na Carismie, więc Szwecji te samochody nie widziały

23 Lut 2010, 16:19

dzieki chłopaki za rady.
do "kierunkowskaz" narazie nie pali mi sie tak strasznie,poprostu chce wypytac kogoś kto miał z tym styczność tzn z takimi autkami jakie mają wrażenia.
O volvo naczytałem się trochu- generalnie ludziska narzekali na elektryke swiateł, na zawieszenie no i spalanie:/ ale chwalili komfort jazdy,układ kierowniczy itd.
No i ja nie potrzebuje czegoś dużego-poprostu w niedługim czasie powiekszy mi sie rodzinka no i w ibize z wózkiem miałbym problem więc pomyślalem o kombiaku.
No a tr w głowie zamieszała mi skoda octawia - ze idealna na nasze drogi:))a po tej zimie to pasowało by coś wytrzymałego;)no i na w sumie bezawaryjność ale zdaje sobie sprawe że to kwestia szczęścia.
Potrzebuje autka kt. bedzie miało i dobrą widoczność,nie koniecznie dużą pake (wystarczy takie cosik na wózek,zakupy,no i jakaś skrzynke z narzedziami),co do silniku to nie mam pojecia dlatego pisze na forum...
chyba tr haotycznie pisze no ale dzieki za wyrozumiałość i wskazówki:)
czekam na jakieś opinie.

Fakt w gre poki co to wchodzą pasek, v40,octwia,no i teraz poczytam o astrze:)
pozdrawiam

23 Lut 2010, 22:49

no i szwedzki diesel rodem z Renaulta

24 Lut 2010, 01:23

witam
glof w kombiaku mi nie pasuje:/

pasaty ponoć są dość chodliwe - niestety wśród złodziei:/

V40 silnik- renault czyli co że lubią się psuć,drogie cześci,czy co?bo w sumie wyczowam ze to raczej nie jego zaleta;)
Ma fajną bryłe dlatego tak mnie intryguje,no ale chyba nie skusze sie na taki model bo wiecej jest negatywow.

skoda octawia-tutaj mam najmniej informacji aczkolwiek jak czytam inne posty i wsz co znajde w necie to raczej warto to kupic
tylko nie wiem z jakim silnikiem:/ no i czy disla czy pakować sie w Pb i LPG

No i została astra. hmm tu też nie wiem jaki silnik i jak blacha sie trzyma.bo czesci ponoc sa dostepne tanio.
ale i skoda i opel astra sa poki co moimi faworytami.

Teraz tylko wybrac jedno z nich dobrać silnik i ilość koników (na predkosciach mi ni zalezy-nie chce wyscigowy. Ale na konikach juz tak nie lubie wlec sie pod góre za kimś i czekać aż zjedzie albo ja bede musiał skryć sie za nim)
no i nie chciał bym żarłoka a jazda bedzie w cyklu mieszanym z przewaga trasy tak dziennie ok 60km na w tym maisto ok15km.
No nic czekam na podpowiedź.

24 Lut 2010, 09:24

Ja bym z tych dwóch Astra-Octavia wybrał tą drugą czyli Octavie,silniki VW a więc bardzo wytrzymałe no i blacha nie gnije jak w przypadku Astry,oczywiście bez urazu do Astry.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

24 Lut 2010, 12:11

Niepotrzebnie skreślasz to V40. To że produkowane są w Holenderskiej fabryce i mają silniki od Renault nie zmienia faktu że są to dobre samochody i przede wszystkim bardzo bezpieczne w porównaniu z jakimiś Astrami czy Golfami

24 Lut 2010, 12:22

A ja mialem s40 z 1997 i v40 z 2001 przebiegi rzedu 300-350k km i naprawde nie narzekalem, w starszym silnik 1,9 td 90 km- wymienialem glowice, uklad klimatyzacji i zawieszenie(dosyc delikatne), a v40 z 2001 1,8 benz i wszystko przez rok bylo OK.
I s40 i v40 kupilem jako uzywane. Pytania na pw

01 Kwi 2010, 21:19

witam.
przez caly ten czas szukalem autka dla siebie.
selekcja wykazala ze albo v40 albo octwia.

szukalem na niemieckim odpowiedniku otomoto i sa niezle autka ale po calym sprowadzeniu i oplaceniu zaoszczedze moze z 2tys.

Znalazlem ladna v40 w okolicy tzn krakowie i nawet ja ogladalem osobiscie
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

w srodku nawet nie zniszczona,chodzi fajnie ale....
Pan sprzedajacy zakupil ja w styczniu ponoc od znajomego. Wymienil rozrzad,filtry itp. Mamy poczatek kwietnia i juz sprzedaje:/
druga sprawa karteczka (chyba z niemiec i chyba zostawiona przypadkiem o ost.wymianie oleju i filtrow) napisane bylo 2008r 170tys. Mamy 2010r a ona ma 176 z hakiem.
Patrzylem na sruby przy budzikach - obrobione:/
kierownica jak widzicie na zdjeciach w ubranku - pod spodem sa slady wytarc.
No i teraz mam dylemat czy to kupowac?!
ewidentnie cofany licznik-ale o ile?!i czy mimo tego ze wiem ze cofany ale w srodku ladnie utrzymany czy to kupowac?
prosze o rade bo nie chce sie wkopac totalnie.
a z drugiej strony wiekszosc aut ma przekrecane budziki. a nawet jak sie tego nie wyczai w aso to i tak nie ma pewnosc ze tak nie jest:/
Hmm nie wiem co robic - mam dac gosciowi znac po swietach czy biore czy nie.
Meritum:
na 99,9% cofany zegra
pan sprzedaje po 3miechach od zakupu
autko ladnie pracuje
w srodku w dobrym stani skory i wsz plastiki
nie dymi, przytarc i odpryskow lakieru malo no jak na 10cio latka
cena nie oszalamia ale wzglena

No i co o tym fancie myślicie?