REKLAMA
Proszę o radę. Szukamy kombi w dieslu do 3 tysięcy zotych, a najchętniej za 2, max. 3,5 tysiąca. Myślę, że nie nowszy niż 2000 rok. Koniecznie musi mieć klimatyzację, więcej bajerów nie trzeba, choć wiadomo - udogodnienia zawsze mile widziane. Podobnie jak ocynkowana blacha i pancerny silnik.
Oglądaliśmy Peugeota 406 2.0 HDI i byłby idealny, gdyby nie pompowtryski - absolutnie ich nie chcemy. Z gry odpadają też Fordy, Fiaty, Ople i Renault.
Wiem, że niewiele pozostaje, ale może coś polecicie?
p.s.
Uprzedzę tylko, że proszę nie pisać, że za takie pieniądze dobrego auta się nie kupi, bo nasz kosztował 1000zł i - choć ma przebieg prawie 500.000, uparcie nie chce się rozlecieć. Musimy go jednak zmienić, bo kombi z pojemnym bagażnikiem potrzebny na gwałt