Jakie opony dokupić na przednią oś

20 Wrz 2016, 13:57

Cześć
jak w temacie mam pytanie o opony, z tyłu mam założone wielosezonówki goodyear vector 4 seasons z bieznikiem 6 - 6,5 mm
teraz na zime planuje moje letnie z przedniej osi zdjąć i nie wiem czy kupować te same opony co mam z tyłu z podobnym albo wiekszym bieznikiem czy zimowki kupować rowniez z dobrym bieznikiem
Co doradzacie?
Pozdrawiam
pancreas
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: mazda

20 Wrz 2016, 14:20

a jeździsz po mieście i głównych alteriach czy trafiasz zimą na boczne drogi lub krajówki o piątej nad ranem? No i czy jedziesz autem na narty w tym sezonie?
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

20 Wrz 2016, 14:35

głównie miasto, krótkie odcinki autostradą, jedynie parking moze byc slabiej odsniezonym miejscem, wyjazdy raczej o godzinie 7:00 , raz w tygodniu ale to jeszcze nie pewne może sie zdarzać powrót w środku nocy, na narty w zimę nie jeżdżę
pancreas
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: mazda

20 Wrz 2016, 17:36

Ogólnie nie widzi mi się taki misz-masz, ale jak już musisz, to daj wielosezonówki na przód, a sezonowe na tył.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3792
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

21 Wrz 2016, 14:30

To załóż wielosezonówki na przód a letnie na tył i zdejmij nogę z gazu. Pamiętaj także że przód w sliskim pojedzie a tył nie. Zatem w trudnych warunkach hotel i czekanie wiosny.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

22 Wrz 2016, 11:43

diddy79 pod koniec pazdziernika jak bede przygotywywal samochod na zime to nie bede mial letnich opon na żadnej osi, albo komplet wielosezonowek albo tak jak yeti napisał zimowki dokupię na jedną oś.

Według was na polskie zimy z ostatnich 2-3 lat, lepsze są zimowe czy wielosezonowe, bo czytalem ze zimowki gorzej odprowadzają wode a u mnie na śląsku na drogach w zimie to najwiecej jest wody i czasami troche blota a sniegu w ciągu ostatnich 3 lat za dużo nie widziałem.
pancreas
Nowicjusz
 
Posty: 3
Auto: mazda
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Dlaczego warto rozważyć kupno samochodu elektrycznego?
    Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Powody tego stanu rzeczy są różne, ale z pewnością najważniejsze są dwa – znaczące zmiany ...

22 Wrz 2016, 17:28

Z pogodą jest różnie, nie ma żadnych gwarancji, że ta zima też będzie łagodna. A Współczesne zimówki bardzo dobrze odprowadzają wodę i błoto pośniegowe, które jest chyba najgroźniejsze dla kierowcy-zaraz po oblodzonej jezdni.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3792
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

23 Wrz 2016, 15:45

Ależ kolego ja się nie nabijam tylko patrze realistycznie. Na mokrej nawierzchni dobra letnia opona będzie równie dobra jak zimówka nawet przy minus kilku stopniach. Na suchej to świat - żadna zimówka nie dorówna letniej. A ostatnimi czasy wielosezonówki bardzo się rozwinęły ale stały się bardziej zimówkami niż letnimi, zatem z zaśnieżonego parkingu wyjadą. Stąd dla kierowców którzy jeżdżą głównie po mieście na odśnieżonych i posolonych drogach zakup zimówek mija się z celem bo ich możliwości nie poznają a ewentualnie jedynie wady (hałas, droga hamowania na mokrym i suchym). Zatem dla mieszczuchów wielosezonówki lub po prostu letnie, a na te dwa dni w roku jak śnieg będzie leżał - taksówka lub autobus. Opony zimowe muszą mieć ci który rzeczywiście widzą śnieg nie tylko w telewizji. Natomiast jak ktoś nie opuszcza głównych tras i autostrad to mu wielosezonówki zupełnie wystarczą - pytanie się pojawia po co je wymieniać latem
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018

06 Paź 2016, 08:54

Diddy jakieś herezje tu wypisujesz. Opony zimowe przeważnie mają lepszą odporność od letnich na aquaplaning(ważne na błocie pośniegowym, którego w miastach nie brakuje). Letnie zrównują się z zimowymi na mokrym w temp 7 stopni C, jedynie na suchym mogą mieć dalej przewagę, ale im zimniej tym gorej, ze względu na twardą mieszankę. Także nie doradzaj nikomu jazdy zimą na letnich-nawet tylko po mieście :no:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3792
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

06 Paź 2016, 10:34

Nie zgadzam się. I mam wrażenie że to znowu jest marketingowy chwyt mający na celu wyciągnięcie kasy od kierowców. I oczywiście masz rację - na śniegu samochodu na letnich gumach nie należy ruszać ze względu na zdrowie swoje i innych. i oczywiście zimą eksploatacja samochodu jest upierdliwa bo miasta takim autem nie opuścisz. ale przez większość (znaczną większość) dzisiejszych zim masz temperaturę +3 i mokrą nawierzchnię lub -5 i suchą a w takich warunkach wolę być na dobrych letnich niż na dębicy frigo. I sytuacja się zawęża bo jeździsz na dużo gorszej przyczepności przez 5 - 6 miesięcy w roku aby być przygotowanym na dwa - trzy dni złych warunków. Więc kierowca który robi po mieście 7 tys km w roku i na trasę nie wyjeżdza niech lepiej zamontuje wielosezonówki i nie kombinuje z wymianą tych opon bo jak spadnie pierwszy śnieg to i tak będzie zaskoczony i będzie na letnich.
diddy79
Zaawansowany
 
Posty: 524
Prawo jazdy: 14 04 1999
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Talisman
Silnik: 1,6 dCi 160 KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2018